Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

8 września 1939 roku. To wtedy w Inowrocławiu zaczęła się okupacja

Piotr Strachanowski
Gmach „wydziałówki” wyburzono do pierwszej okupacyjnej zimy. Wielką synagogę podpalono 14 września, potem długo ją burzono. Jesienią 1939 r. zburzono byłą siedzibę masonerii przy Solankowej. Jana Kasprowicza strącono z pomnika już na początku okupacji.
Gmach „wydziałówki” wyburzono do pierwszej okupacyjnej zimy. Wielką synagogę podpalono 14 września, potem długo ją burzono. Jesienią 1939 r. zburzono byłą siedzibę masonerii przy Solankowej. Jana Kasprowicza strącono z pomnika już na początku okupacji. Z Archiwum Autora
Choć oddziały niemieckiego Wehrmachtu szybko zbliżały się do Inowrocławia, nikt nie przypuszczał, że już ósmego dnia wojny mogą opanować nasze miasto. A gdy tu wkroczyły, zaprowadzono okupacyjny terror w nieznanej dotąd skali…

W 1939 r. Niemcy po raz pierwszy przećwiczyli w warunkach polowych teorię wojny prowadzonej przez połączone jednostki pancerne i lotnicze. Postępy ich wojsk między 4 a 7 września były błyskawiczne, a losy kampanii już praktycznie przesądzone.

Inowrocław nie był ważnym punktem oporu dla cofającej się Armii „Pomorze”. Ostatni żołnierze opuścili miasto 8 września w godzinach porannych, pozostawiając je bezbronne. Około dziesiątej przeleciał nad centrum samolot rozpoznawczy, z którego posypały się ulotki wzywające do kapitulacji. Wkrótce szosą bydgoską i od strony Pakości nadciągnęli niemieccy zwiadowcy…

Ostatnie starcie

Oczekiwało ich kilkudziesięciu Polaków, marnie uzbrojonych w stare karabiny i granaty. Byli wśród nich ochotnicy zwołanej kilka dni wcześniej Straży Obywatelskiej, licealiści i instruktorzy harcerscy oraz nieliczni zabłąkani rezerwiści.

Do starć w najbliższych godzinach dochodziło kilka razy. Niemcy nie kwapili się do szturmu, a Polacy po każdej wymianie ognia - mając świadomość porażającej przewagi wroga - odstępowali w głąb miasta ul. Marszałka Piłsudskiego (Dworcowa), potem Królowej Jadwigi. Tam rozproszyli się: część z nich pobiegła na Rynek, inni - większość - ul. Narutowicza do SP nr 8 (dawna „wydziałówka” dla chłopców). To był ostatni punkt oporu. Decydujące uderzenie żołnierze 337. pułku 208. dywizji Wehrmachtu rozpoczęli około godziny czternastej… W tym czasie na kilku budynkach wisiały już flagi ze swastyką, m.in. na domu pastora przy ul. Toruńskiej (dziś siedziba Policji).

Tak się zaczęło…

„Chylę czoło przed odwagą garstki obrońców - pisał po latach profesor Marian Biskup, wtedy młody inowrocławianin z ul. Farnej - ale tego nie można było powstrzymać. To trwało chyba jakieś dwie godziny, już o szesnastej Wehrmacht był na Rynku. Zaraz wyciągnięto z pobliskich domów kilkaset osób i rozpoczęło się sortowanie. Pojawili się Volksdeutsche i wskazywali wszystkich im podejrzanych, których następnie internowano czy likwidowano. Kilkuset mężczyzn około godziny dziewiętnastej zebrano w kolumnę i odprowadzono do koszar na ul. Dworcowej. Zaczęła się okupacja…”.

Trwała ona od 8 września 1939 r. do 21 stycznia 1945 r. i jej przebieg rzetelnie udokumentowano w publikacjach opisujących m.in. problematykę eksterminacji i dyskryminacji ludności, wywózki do GG, aktywność konspiracyjną, warunki życia codziennego, historię obozu na Błoniach, także funkcjonowanie okupacyjnej administracji oraz struktur policyjnych i wojskowych itd.

Do rangi symboli podniesiono niszczenie ważnych budowli, do czego Niemcy - dla podłamania ducha patriotycznego Polaków - zabrali się zaraz po wkroczeniu do miasta. Wyliczmy choć te najważniejsze budowle i obiekty: gmach dawnej Szkoły Wydziałowej, kamienica z apteką „Pod Orłem” na Rynku, pomniki Jana Kasprowicza i Zygmunta Wil-#końskiego, potężna figura Matki Boskiej z ul. Opatrzności, pomnik i tablice powstańców wlkp. czy dobra żydowskie: gmach po masonerii przy ul. Solankowej, wielka synagoga i cmentarz żydowski. Ponownie - jak w 1904 r. - zmieniono nazwę miasta na Hohensalza.

Czas na syntezę

W ostatnich latach pojawiają się - wraz z dostępem internetowym i aukcjami kolekcjonerskimi - nowe unikatowe źródła i dokumenty (np. kilkuminutowy film nakręcony z samolotu Lufftwaffe, ukazujący panoramę Inowrocławia 4 września, już po serii ataków bombowych). Potwierdza to przeświadczenie, że tematyka okupacyjna nie jest jeszcze w pełni wyczerpana. Nie pokuszono się do tej pory także o zwartą publikację całościowej oceny strat majątkowych, jakie miasto i jego obywatele ponieśli z rąk niemieckich w wyniku działań wojennych (w 1939 r. i w czasie ewakuacji w 1945 r.) oraz prowadzonej planowo działalności rabunkowej w całym okresie okupacj.

Zobacz także: W Solankach zagościł meksykański klimat [zdjęcia]

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto