Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Arek Kowalski z Czerniaka - trochę egzotyki na polskiej wsi [zdjęcia]

Agnieszka Nawrocka
Kiedy miał 10 lat zaczął budować swoje pierwsze woliery. Dziś ma 24 lata, a w jego wolierach mieszkają dziesiątki ptaków. I nie są to jedyne zwierzęta w obejściu Arka Kowalskiego.

Jak sam mówi od najmłodszych lat lubił ptaki. Dlatego chętnie pomagał babci, która hodowała drób. Mieszka, w Czerniaku, małej wsi pod Mogilnem. Trafić tu jest łatwo, bo wystarczy zjechać z drogi krajowej Inowrocław-Poznań.

Czytaj także: Marcin Tarnowski - mógł osiągnąć w piłce dużo więcej [zdjęcia]

Trochę egzotyki na polskiej wsi

Odwiedzając gospodarstwo, pod numerem 6 w Czerniaku można poczuć się jak w małym zoo. Kiedy tylko znajdziemy się za domem, zza płotu zerkają ciekawskie emu. Wcale nie boją się gości, przeciwnie podchodzą jak najbliżej i wyciągają szyje.
Australijskie emu to największe ptaki tutaj. Obok nich mieszkają dziesiątki mniejszych pierzastych stworzeń. Hodowla Arka Kowalskiego jest naprawdę imponująca. Obcy, który nie zna się na ptactwie łatwo może się pogubić wśród kolorowych piór.

Tymczasem właściciel stada z łatwością wymienia gatunki. Są to bażanty pochodzące z dalekich stron, głównie z Azji - złociste, bananowe, diamentowe, królewskie, swinhoe, srebrne, uszaki siwe oraz te spotykane u nas najczęściej - polne. Sporą część gromady tworzą kaczki - mandarynki, karolinki, cyraneczki, czerwonoramienne, czernica, biegusy, kaczki piżmowe oraz ohary.
W sąsiedztwie kaczek mieszkają gęsi bernikle białolice, lendes i garbonosy. Dalej kury - czubatka padewska, wielbłądzia, złota.

Specjalne miejsce mają tu papugi
(faliste, nimfy oraz zeberki), są też gołębie (loczki, pawiki i diamentowe). Przy domu spacerują pawie indyjskie niebieskie. O tej porze roku wyglądają nieco skromniej. Wiosną w porze godów samce stroszą piękne pióra. Potem je gubią, a pan Arek zbiera i rozdaje znajomym.
Mieszkańcami gospodarstwa w Czerniaku są także przepióry kalifornijskie, perlice, indyki szare. Ptaki mają domki wzdłuż alejek, a te mają swoje nazwy, jak ulice w mieście.

Rogacz też się tu znajdzie

Na tę ptasią rodzinę zerkają zza płotu daniele, w tym piękny byk z imponującym porożem. Arek Kowalski ma niewielką hodowlę tych zwierząt. Jedzą mu z ręki, ale na gości zerkają nieufnie.
- Jak miałem 10 lat to zacząłem budować pierwsze woliery. Budowałem je razem z nieżyjącym już dziadkiem - opowiada pan Arek. - Potem pomagał mi tata. Dziś większość rzeczy robię sam.

Właściciel stadka zajmuje się także rozmnażaniem ptaków. Wiele okazów wykluło się właśnie w Czerniaku.
Zwierzęta wymagają dużo pracy. Trzeba je karmić, pielęgnować, sprzątać. To wymaga wiele czasu. A czekają jeszcze inne obowiązki. Pan Arek razem z rodzicami prowadzi 30-hektarowe gospodarstwo. Pracy nie brakuje.
- Zwierzęta to tylko takie moje hobby - mówi skromnie.
Swoją wiedzą na temat hodowli zwierząt chętnie się dzieli. Jeśli ktoś ma ochotę może odwiedzić gospodarstwo lub spróbować samemu sił w hodowli egzotycznych ptaków, wystarczy odwiedzić Czerniak lub zadzwonić do gospodarza (tel. 695 188 353).

Zobacz także: Działo się w przedwojennym Inowrocławiu! [zdjęcia]

Baśniowy świat w filmach sióstr Bui. Jak rozwijały swoje talenty pod okiem ojca, mistrza kung-fu?
Dzień Dobry TVN

od 12 lat
Wideo

Dobre i złe sąsiedztwo grochu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto