Będą kwestować na cmentarzu żeby Kalwaria Pakoska była jeszcze piekniejsza

- Będzie to już jedenasta taka kwesta zorganizowana przez naszą fundację. W dniach 31 października i 1 listopada zbierać będziemy środki na dalszą renowację Kalwarii Pakoskiej - mówi Anna Grupa, przedstawicielka fundacji.

Choć kalwaryjskie kapliczki i otaczający je park prezentują się obecnie wspaniale, wcale nie oznacza to, że zabytkowe budowle i ich wyposażenie nie wymagają już nakładu prac konserwatorskich. Inwestować trzeba praktycznie przez cały czas. Ważne jest jednak to, że każdy może mieć swój wkład w utrzymanie barokowej kalwarii. Wystarczy pojawić się w Pakości podczas Wszystkich Świętych i wrzucić do jednej ze skarbonek, w które wyposażeni będą wolontariusze, choćby przysłowiową złotówkę.

Wolontariuszy spotkać będzie można na pakoskim cmentarzu w poniedziałek 31 października i we wtorek, 1 listopada. Natomiast przed wejściem głównym na cmentarz dodatkowo będzie okazja nabyć przeróżne wydawnictwa związane z Pakością i Kalwarią Pakoską, a także kalendarz na 2017 rok ze zdjęciami Pakości sprzed lat. Dochód ze sprzedaży wydawnictw także przeznaczony zostanie na konserwację kaplic i ich ołtarzy.

- Apelujemy do wszystkich, którzy we Wszystkich Świętych wybiorą się na nasz cmentarz o włączenie się do akcji ratowania kompleksu kalwaryjskiego. Pamiętać warto, że to dzięki dotychczasowemu wsparciu mieszkańców miasta i regionu kalwaria stała się wizytówka nie tylko Pakości, ale i Kujaw - dodaje Anna Grupa.

Podczas tegorocznej kwesty wolontariusze rozdawać będą ulotki. Zainteresowani znajdą tam informacje o Fundacji Kalwaria Pakoska jak również o tym, ile środków zostało dotychczas zebranych i jakie prace konserwatorskie udało się za nie przeprowadzić.

- Przypomnę tylko, że w ostatnich trzech latach między innymi doprowadziliśmy do odrestaurowania ołtarzy z kaplicy "Wieczernik" oraz z kaplicy "Pożegnanie z Matką" - informuje Anna Grupa.

Środki z tegorocznej kwesty wesprą prace konserwatorskie bogato zdobionego ołtarza z kaplicy "Kajfasz Więzienie". Szacuje się, że na doprowadzenie zabytku do dawnej świetności potrzeba aż 80 tys. zł. Prace potrwać mają do końca 2017 roku.

Czytaj także: Pod wodą znajduje spokój. To fajny sport - mówi o nurkowaniu Ryszard Wesołowski z Inowrocławia