W tegoroczną Wigilię, w stroju świętego Mikołaja udał się do trzech rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi oraz odwiedził najstarszą mieszkankę Pakości i samotną kobietę mieszkającą w Rybitwach.
Zygmunt Groń, jako radny, przez siedem lat zapraszał dzieci do ogrodu przy swojej posesji w okresie świąt Bożego Narodzenia i obdarowywał je upominkami zakupionymi z pieniędzy zebranych podczas biesiad charytatywnych organizowanych w rytmie śląskich szlagierów. Przeznaczał też na zakup darów trzy diety radnego. W tym roku wygrał wybory na burmistrza i postanowił kontynuować zapoczątkowaną przez siebie tradycję.
- Przeznaczyłem na zorganizowanie imprezy dla dzieci trzy diety radnego z poprzedniej kadencji oraz pieniądze zebrane w trakcie czerwcowej akcji. Pozyskaliśmy podczas akcji charytatywnej 4700 złotych. Mam z czego żyć i cieszę się, kiedy mogę pomóc innym - mówi Zygmunt Groń.
Ogród przy jego domu z okazji świąt jest bajecznie udekorowany, dzieci mogą podziwiać stajenkę bożonarodzeniową i świąteczne ozdoby, co stanowi dodatkową atrakcję, a Zygmuntowi Groniowi podczas rozdawania prezentów towarzyszy św. Mikołaj.
W tym roku, już jako burmistrz, postanowił rozszerzyć swoją charytatywną działalność. Kiedy wszyscy zasiadali do wigilijnej wieczerzy, on w stroju Świętego Mikołaja z Miry, udał się do kilku rodzin z upominkami.
- Odwiedziłem najstarszą mieszkankę Pakości, samotną panią mieszkającą w Rybitwach i trzy rodziny, które wychowują niepełnosprawne dzieci. Cieszę się, że mogłem choć trochę przyczynić się do tego, by te święta były dla nich bardziej radosne - przyznaje Zygmunt Groń.
Dwa lata temu za swoją działalność charytatywną i zaangażowanie społeczne Zygmunt Groń został wybrany Pakościaninem Roku w plebiscycie na Ludzi Roku organizowanym przez Tygodnik Powiatu i Gmin. Otrzymał też tytuł Osobowości Roku w plebiscycie Gazety Pomorskiej.
Czy uda się skończyć z plastikiem?
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?