Podczas czwartkowego wiecu prezes "Ireny" Zbigniew Zawierucha nie ukrywał, że od spotkania w Warszawie będzie bardzo dużo zależało. Wzięli w nim udział przedstawiciele właściciela spółki, fundusz inwestycyjnych oraz PGNiG (największy wierzyciel huty).
- Ludzie z funduszy inwestycyjnych przekonywali gazownię, by odstąpili od wyłączenia gazu naszej spółce. PGNiG nie dało jednak jednoznacznej odpowiedzi w tej sprawie - relacjonuje Krzysztof Radomski, przewodniczący OPZZ w "Irenie".
Jeśli PGNiG nie zmieni swej ostatniej decyzji, gaz zostanie wyłączony w poniedziałek o godzinie 14.00. Pracownicy są gotowi bronić dostępu do "gazowych kurków". Wiedzą bowiem, że ich zakręcenie oznaczać będzie upadek firmy.
Tymczasem prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza wystosował do prezesa PGNiG pismo z prośbą o to, aby gazownia dała hucie jeszcze jedną szansę.
Czytaj więcej na: www.pomorska.pl/Inowroclaw
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?