Sprzątanie, mycie okien, przeprowadzki, pomoc w ogrodzie, drobne naprawy - to tylko niektóre z usług oferowanych przez użytkowników serwisu. Jego idea polega na zlecaniu obowiązków komuś innemu, dzięki czemu oszczędzamy czas, przeznaczając go na przyjemności.
Wulu.pl to miejsce, w którym możemy zlecić niemal wszystkie zadania, na które nie mamy czasu lub ochoty - od sprzątania mieszkania, poprzez wyjście z psem, aż do wymiany kolanka pod zlewem. Dzięki temu wykonawcy zadań mają szansę dorobić do stałej pensji.
Jak w ulu
Nic dziwnego, że Pszczelarzami nazywamy tutaj osoby zlecające zadania, a Pracowitymi Pszczółkami wszystkie osoby, które je wykonują. Osoba mająca zadanie do zlecenia opisuje je w systemie, podaje miejsce i termin jego wykonania oraz kwotę, jaką skłonna jest zapłacić. Zleceniobiorcy mają dostęp do opisu i zdjęć, nie znają natomiast ceny, więc sami proponują stawkę, za którą są w stanie wykonać to zadanie.
Ostatecznie wykonawcę wybiera osoba zlecająca, która może też skorzystać z podpowiedzi serwisu. Zlecający, zanim otrzyma kontakt do osoby, która podejmie się realizacji zadania, musi przedpłacić wartość jej oferty. Taki mechanizm gwarantuje pewne wynagrodzenie za wykonaną usługę.
Portal dla leniwych?
- Myślę, że ten serwis ma potencjał. Niewykluczone, że porządkując dom przed Bożym Narodzeniem, dodam swoje ogłoszenie w internecie - mówi Krystian Woźniak z Inowrocławia.
Najbardziej nietypowe zlecenia, jakie pojawiły się w serwisie wulu.pl to transport papugi czy przewóz busem skrzynek po piwie. Na liście miast, w których można szukać ofert pracy dorywczej jest Toruń i Bydgoszcz. Póki co nie ma jeszcze zleceń z Inowrocławia.
Część zadań można wykonywać zdalnie, bez względu na miejsce zamieszkania, np. projekty graficzne, telemarketing, pomoc przy zbiórce pieniędzy na akcję charytatywną.
- Słyszałam ostatnio o tym portalu - podkreśla Katarzyna Kozłowska z Inowrocławia. - Dobrze, że jest takie miejsce w sieci, bo jeśli nie potrafimy czegoś zrobić samodzielnie, to za niewielką opłatą możemy liczyć na pomoc osoby, która się na tym zna.
Czytaj także: Miał za ciężką nogę, teraz musi zapłacić 400 zł mandatu
Potrzeba matką wynalazku
Pomysłodawcy wulu.pl zauważyli chroniczny brak czasu wśród znajomych, którzy chętnie zlecali innym wykonywanie prac domowych. Dostrzegli, że lista obowiązków, na które notorycznie brakuje czasu, jest zazwyczaj długa i tak narodził się pomysł na biznes. Idea stworzenia swoistego bazaru, na którym spotykają się zleceniodawcy z dorywczymi pracownikami, nie jest nowatorskim pomysłem.
Podobne serwisy zdobyły już popularność w wielu europejskich krajach, m.in. w Wielkiej Brytanii, Rosji, Szwajcarii i Niemczech.
Czytaj także: Czekając na trupa...
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?