Już tak łatwo nie można wycinać drzew i krzewów na swojej posesji

"Najważniejsze zmiany dotyczą właścicieli prywatnych posesji, którzy będą mogli wyciąć drzewa w celach niezwiązanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, pod warunkiem, że zgłoszą wycinkę do urzędu gminy i organ nie wniesie sprzeciwu", wyjaśnia Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.

Inaczej będą też określane opłaty - do 17 lipca 2017 r. zostanie wydane nowe rozporządzenie w sprawie wysokości stawek opłat za usunięcie drzew i krzewów. To sprawia, że zmieni się też wysokość kar, ponieważ stanowią one wielokrotność opłat. Wcześniej opłaty były ustalane przez gminy. Teraz mają być jednolite w całym kraju. Więcej o tym piszemy tu: Nowe stawki za wycinkę drzew i krzewów. Ile trzeba będzie zapłacić od 17 lipca 2017?

Co się zmieniło? Usunięcie drzew w pasie drogowym podlega uzgodnieniu z regionalnym dyrektorem ochrony środowiska.

Nie jest wymagane zezwolenie na usunięcie drzew, których obwód pnia na wysokości 5 cm nie przekracza:

• 80 cm - w przypadku topoli, wierzb, klonu jesionolistnego oraz klonu srebrzystego,
• 65 cm - w przypadku kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego,
• 50 cm - w przypadku pozostałych gatunków drzew.

Jeśli obwód pnia na wysokości 5 cm przekracza wymienione obwody, należy zgłosić do wójta/burmistrza/prezydenta miasta/wojewódzkiego konserwatora zabytków zamiar usunięcia drzewa. Wycinamy, jeśli nie ma sprzeciwu. Organ, do którego zgłosiliśmy zamiar wycinki ma na przegląd 21 dni.

"Jeśli po wycięciu drzew na podstawie zgłoszenia, zostanie złożony w ciągu 5 lat wniosek o wydanie pozwolenia na budowę w związku z działalnością gospodarczą, właściciel nieruchomości poniesie opłatę za usunięcie drzew".

Zezwolenie na usunięcie drzew lub krzewów nie jest wymagane w odniesieniu do m.in. krzewu albo krzewów rosnących w skupisku, o powierzchni do 25 m2.

Rada gminy nie może już wprowadzić w drodze uchwały innych odstępstw od konieczności uzyskania zezwolenia na usunięcie drzew lub krzewów.

Źródło: GDOŚ