W 2009 roku kładka była w tak bardzo złym stanie technicznym, że eksperci budowlani postanowili ją zamknąć. Mieszkańcy kamienicy przy ul. Pakoskiej zostali odcięci od miasta. Potem prezydent Ryszard Brejza postarał się aby obiekt ten został przekazany miastu. Stało się tak jesienią 2011 roku. Wtedy to kładkę oficjalnie przekazał Rafał Bruski, ówczesny wojewoda kujawsko - pomorski.
Dziś kładka jest w świetnym stanie. Potwierdza to ostatnia ekspertyza fachowców od budownictwa. Przedstawiciele Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, którzy skontrolowali stan obiektu, przyznają, że nie stanowi ona już zagrożenia dla zdrowia i życia dla kilkudziesięciu mieszańców Inowrocławia, którzy korzystają z niej codziennie.
- Kładka jest w dobrym stanie technicznym. W aktualnie istniejącym stanie kładka nie budzi zastrzeżeń pod względem nośności i stateczności konstrukcji, bezpieczeństwa pożarowego, bezpieczeństwa użytkowania i dostępności obiektu - czytamy w protokole zawierającym wyniki kontroli.
Z opinii cieszy się włodarz Inowrocławia.
- Jestem bardzo zadowolony z faktu, że Kładka Pakoska nie stanowi już dziś żadnego zagrożenia, a ten bardzo dokuczliwy dla kilkudziesięciu mieszkańców problem odszedł w zapomnienie. Uregulowanie kwestii tej budowli nie było łatwe, ale wytężone działania opłaciły się i mieszkańcy oraz kuracjusze, którzy lubią tam spacerować, mogą bezpiecznie chodzić po kładce - Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia.
Kładka Pakoska w liczbach:
- 182 m. długości,
- 4,4 m. szerokości
- przebiega 5,6 m. nad torami kolejowymi.
Więcej informacji z Inowrocławia i okolic na stronie Nasze Miasto Inowrocław oraz Gazeta Pomorska Inowrocław
Pogoda na dzień (30.07.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
TVN METEO ACTIVE
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?