Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubliniec ma największe długi na Śląsku

Bartłomiej Romanek
Lubliniec nie ma pieniędzy na budowę obiecanej przez władze pływalni.
Lubliniec nie ma pieniędzy na budowę obiecanej przez władze pływalni. archiwum UM Lubliniec
Lubliniec jest najbardziej zadłużoną śląską gminą. Ze współczynnikiem zadłużenia 46,64 proc. (rocznego budżetu) plasuje się na szóstym miejscu wśród najbardziej zadłużonych miast powiatowych w Polsce.

Wyniki finansowe miasta są jeszcze gorsze od Częstochowy, gdzie w listopadzie odwołano prezydenta Tadeusza Wronę. Przeciwnicy prezydenta zarzucali mu m.in. to, że za bardzo zadłużył miasto.

Lublińcowi daleko jeszcze do 60-procentowego progu, kiedy miasto traci płynność finansową i przechodzi w zarząd komisaryczny, ale w tej klasyfikacji miasto bardzo mocno prze do przodu. Jak to się stało?

W 2006 roku Lubliniec był w tym rankingu na 74. miejscu (koniec kadencji poprzedniego burmistrza Józefa Kazika), w 2007 roku było to już dziesiąte miejsce, a w 2008 roku szóste. Gdyby w rankingu uwzględniano wynik finansowy na koniec 2009 roku, Lubliniec najpewniej nadal byłby w pierwszej dziesiątce.

Całe zadłużenie wynosi około 26 milionów złotych. Miasto liczy blisko 25 tysięcy mieszkańców. Łatwo więc policzyć, że na jednego lublińczanina przypada 1040 zł długu publicznego. W tym roku w mieście przeprowadzono wiele inwestycji. Oddano do użytku nową siedzibę Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, otwarto kilka boisk ze sztuczną nawierzchnią, m.in. Orlika, wyremontowano wiele ulic, m.in. Klonową i Grunwaldzką. Pozyskano ponad 10 milionów złotych dotacji unijnych i ministerialnych, ale inwestycje trzeba było wesprzeć kredytami.

Burmistrz Edward Maniura zapewnia, że powodów do niepokoju nie ma, a odpowiedzialnością za zadłużenie miasta obarcza swoich poprzedników .
- Teraz mamy 26 milionów złotych długu. Kiedy zaczynałem kadencję, było 16 milionów długu i 10 milionów w ramach Programu Ograniczenia Niskiej Emisji. Poprzednicy obiecali jego realizację, a ja ich słowa dotrzymałem. To duży wydatek, ale to była inwestycja w naszych mieszkańców. Nie zadłużyłem więc miasta na ani jeden milion złotych - argumentuje Maniura.

Dodaje, że po raz pierwszy od lat budżet w 2010 roku będzie zbilansowany i zamknie się deficytem w wysokości miliona złotych.

Burmistrz wskazuje na duże oszczędności w administracji, dzięki wprowadzonym zmianom organizacyjnym.

Joanna Bąk, była wiceburmistrz Lublińca, jest zaskoczona słowami Maniury. Przypomina, że oszczędności burmistrza to m.in. organizacja drogich, nieudanych imprez oraz wysokie delegacje (w 2007 roku sam Maniura pobrał z tego tytułu aż 25 tysięcy zł).

- Jestem bardzo zaskoczona zapaścią finansową Lublińca, do której doprowadziły trzyletnie rządy Edwarda Maniury. Szóste miejsce w Polsce w rankingu najbardziej zadłużonych gmin i odległa pozycja w rankingu pozyskiwanych środków unijnych mówią same za siebie. Burmistrz zasłania się programem niskiej emisji, ale nie wspomina o dziesiątkach tysięcy złotych, wydawanych na swoje delegacje i nie chwali się gruntem przy ulicy Klonowej, który podkupił lublinieckim inwestorom za 2 miliony złotych, a który teraz leży odłogiem. Czy mieszkańcy będą spłacać długi pana Maniury? - pyta Bąk.

Urząd Miasta zapewnia, że w żaden sposób nie są zagrożone najważniejsze inwestycje. Wybudowana zostanie druga schetynówka, rozpocząć się ma także budowa hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 3.

W kategoriach pobożnych życzeń należy jednak traktować obietnicę wyborczą burmistrza, dotyczącą budowy nowej krytej pływalni. Miasto nie ma na to pieniędzy, a burmistrz proponuje oddanie w leasing terenów należących do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. To jednak zadanie karkołomne w obliczu trwającej recesji. Problem zadłużenia rozwiązać może sprzedaż mienia, m.in. działki przy ulicy Grunwaldzkiej, którą chce kupić jedna z sieci marketów. Czy się uda? Przetarg będzie rozstrzygnięty w tym roku.

Na jednego mieszkańca przypada ponad 1040 złotych długu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto