- Mój tata w wolnym czasie zajmuje się pracami remontowymi. Gdy byłam mała bardzo lubiłam towarzyszyć mu w czasie wykonywania różnych robót i chętnie mu pomagałam. Dlatego dziś potrafię sprawnie posługiwać się takimi narzędziami jak wiertarka, szlifierka, młotek czy pędzel do malowania. Umiem wkręcać śruby, przyciąć deski, wyszlifować, pomalować – wylicza Monika Lewandowska-Biegała.
Ostatnio postanowiła wykorzystać swoje umiejętności w praktyce. Wspólnie z mężem Piotrem Biegałą pobudowali dom, jednak teraz jeszcze trzeba go wykończyć i wyposażyć, dlatego zrobiła stół do salonu.
- Pozostało nam jeszcze wiele rzeczy do zrobienia. Postanowiłam, że też czynnie włączę się w budowę i wyposażenie domu. Zamiast kupować gotowy stół, sama go zrobiłam. Wystarczyło kupić odpowiednie deski, drewno na nogi, przyciąć, poskręcać, wyszlifować, pomalować i gotowe – opowiada.
Do nowego mebla dokupiła drewniane krzesła, pomalowała i dziś już małżonkowie mogą zapraszać gości na wspólne obiady czy kolacje. W planach ma jeszcze własnoręczne wykonanie mebli ogrodowych.
Na co dzień Monika i Piotr Biegałowie prowadzą w Inowrocławiu przychodnię weterynaryjną. Po pracy wsiadają w samochód i wracają do nowego domu na wsi, gdzie czeka na nich adoptowany ponad rok temu dziesięcioletni pies Rodan.
POLECAMY:
Święto inowrocławskich strażaków. W prezencie dostali nowy wóz [zdjęcia, nagrodzeni, odznaczeni]
Urodziny Galerii Solnej w Inowrocławiu.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?