Mieszkańcy Inowrocławia znają ich doskonale. Praktycznie codziennie widzą ich razem w trakcie treningu. Filigranowa Sylwia, a obok niej dużo wyższy Mariusz, jej mąż, trener i przyjaciel. Nawroccy od dwóch lat odnoszą sukcesy w biegach małżeńskich. Sylwia robi z każdym sezonem postępy, które umożliwiają jej zajmowanie coraz wyższych lokat w klasyfikacji ogólnopolskich biegów.
Sport lekarstwem
Poznali się, gdy Sylwia chodziła jeszcze do szkoły, a Mariusz już studiował. Od razu między nimi zaiskrzyło.
- Chorowałam. Sport stał się dla mnie lekarstwem. Stałam się optymistką, często się uśmiecham i szybko nawiązuję relacje z innymi ludźmi - mówi biegaczka. - Odzyskałam też figurę i z każdym rokiem staram się realizować kolejne sportowe marzenia.
Nie przeszkadza jej to, że są praktycznie nierozłączni.
- Mariusz był pierwszym moim chłopakiem i partnerem i zarazem mężem. To najlepsze oprócz sportu co mnie spotkało - zaznacza Sylwia. - Mało jest bowiem trenerów biegających ze swoją podopieczną. Mąż we mnie dużo inwestuje. Wiele mu zawdzięczam.
Surowy na treningu
Jak wyglądają ich treningi?
- Mariusz jako trener czasami wydawał mi się za surowy, ale w końcu to polubiłam. Gdzieś tam skrycie nie ukrywam, że z nim rywalizuję w biegach. W Szklarskiej Porębie sprawdziliśmy, kto jaki poziom reprezentuje. Mamy zupełnie inne sylwetki i inną taktykę rozgrywania biegów. W biegu górskim prawie go wyprzedziłam. Aż krzyknęłam z radości - podkreśla Sylwia.
Udane starty
W piątej edycji PKO Wielkiej Pętli Izerskiej w Szklarskiej Porębie Nawroccy triumfowali w kategorii małżeństw w biegu półmaratońskim.
- Startowaliśmy w zawodach po raz trzeci. Dwa lata temu zajęliśmy drugą lokatę, a przed rokiem uplasowaliśmy się na trzecim miejscu. Tym razem byliśmy najlepsi. Bardzo się z tego cieszymy - dodaje inowrocławianka. - Wygraliśmy siedmiodniowy pobyt w jednym z hoteli w Szklarskiej Porębie. Wykorzystamy ten czas na treningi i regenerację sił.
Mariusz pokonał dystans w czasie 1:38,33 godz., a Sylwia przybiegła pięć sekund później.
W indywidualnej klasyfikacji kobiet Nawrocka była siódma. Natomiast w grupie wiekowej 18-29 lat wywalczyła drugą pozycję.
W ostatni weekend Nawroccy zostali wicemistrzami Polski małżeństw w biegu na 10 kilometrów o laur świętego Wawrzyńca w Słupcy. Lepsi byli tylko Karolina i Piotr Kotkowscy z Poznania. Mariusz uzyskał wynik 41,21 minut, a Sylwia 42,04 min. Nawrocka była trzecia w kategorii pań w wieku 16-29 lat.
- Cieszymy się z progresu. Trenujemy w Szklarskiej Porębie, gdzie przygotowujemy się do kolejnych startów - mówią biegacze. - Pozdrawiamy wszystkich, którzy trzymają za nas kciuki.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?