Mieszkańcy osiedla Piastowskiego w Inowrocławiu na spotkaniu z prezydentem

Dyskusja z władzami miasta dotyczyła wielu spraw, które interesowały inowrocławian.

Prezydent Ryszard Brejza tłumaczył, że w ciągu kilkunastu dni przedstawi swój pomysł na naprawę ulicy Długiej. Zapowiedział, że w bieżącym roku zostanie zainstalowana na tym osiedlu siłownia plenerowa. Władze miasta szukają miejsca, w którym mogłaby stanąć. Stąd prośba do mieszkańców, radnych i członków zarządu osiedla o zgłaszanie propozycji, w którym miejscu mogłaby być zamontowana.

Poruszano także tematy dotyczące chuligańskich wybryków, które mają miejsce na osiedlowym skwerze. Miejsce to zostanie wpisane w tworzoną właśnie mapę zagrożeń. Na skwerze ma być więcej policyjnych patroli.

Jednego z mieszkańców ul. Mieszka I na styku z ulicami Św. Ducha i Łokietka interesowało kiedy te uliczki zostaną przebudowane.
- W tej chwili przygotowujemy projekt przebudowy tych uliczek, ale najważniejszym problemem jest skuteczne odprowadzenie wody z tego terenu. To, że zmienimy nawierzchnię, nic nie da. Rozmawiamy i szukamy rozwiązań i w okolicach października-listopada ten projekt budowlany będziemy mieli i znali koszty przebudowy - wyjaśnił zastępca prezydenta, Ireneusz Stachowiak.

Kolejne tematy z którymi zmagali się urzędnicy i mieszkańcy dotyczyły boiska ze sztuczną nawierzchnią (potrzebna jest tu naprawa ogrodzenia i wymiana naprawa nawierzchni), rekultywacja zieleni na osiedlu Piastowskim III, wprowadzenie ruchu dwukierunkowego na ul. Lipowej pomiędzy ul. Krzywoustego i Kątną (aby to tak się stało trzeba by zlikwidować chodnik),

Michał Jaśtak, szef zarządu osiedla przypomniał, że mieszkańcy wnioskują, aby do czasu budowy zatoczek parkingowych ulica Jagiełły była jednokierunkowa. Zaproponował także, aby taki sam los spotkał w najbliższym część ul. Czarnieckiego.
- Wieczorami jedna strona tych ulic jest zawsze zastawiona pojazdami. Dochodzi do sytuacji konfliktowych - mówił.

Mieszkańcy dopominali się także ustawienia znaku zakazu postoju na ul. Łokietka. Rozmawiano także o awariach sieci wodociągowych.
- Zdajemy sobie sprawę z uciążliwości, jakie przynoszą awarie. Ale widać po statystykach ogólnopolskich, że okres rozmarzania po dużych przymrozkach jest najgorszym. Wtedy rurociągi z żeliwa szarego są najbardziej podatne na uszkodzenia. Robimy wszystko, żeby przerwy w dostawie wody były jak najkrótsze, ale nie damy jednego dnia wymienić 270 kilometrów sieci i powiedzieć, że od jutra nic się nie wydarzy - powiedział Stanisław Kowalewski, mówił prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Inowrocławiu i dodał, że za pół roku ma poprawić się jakość wody. W sierpniu zgodnie z planami ma zakończyć się inwestycja w Trzaskach.