Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pod wodą znajduje spokój. To fajny sport - mówi o nurkowaniu Ryszard Wesołowski z Inowrocławia

Joanna Bejma
Ryszard Wesołowski
Ryszard Wesołowski arch. R. Wesołowskiego
Nieważne, czy to zima, czy lato. Podwodny świat ma wiele do zaoferowania o każdej porze roku. Ryszard Wesołowski odkrył go 15 lat temu.

Inowrocławianin już nieraz przeżył spotkanie z wielką... i małą rybą. Bo pod wodą tętni życie, nie brakuje pięknych widoków. Ciekawe skały, niezwykłe kolory, cudna rafa koralowa. Podwodna otchłań skrywa też samoloty i statki. Jedne to pozostałości po II wojnie światowej, inne trafiły tu celowo. Specjalnie z myślą o płetwonurkach.

Spokój i różnorodność

Świat, który kryją akweny to najcichsze z dostępnych miejsc. Zdarza się, że i najciemniejsze. Ciepła też nie uświadczymy. Jeśli to pierwsze jest zaletą, to chłód i ciemność nie zachęcają do wyjścia z domu.
- Ale do wszystkiego można się przyzwyczaić - twierdzi Ryszard Wesołowski. Sam przyzwyczaił się na tyle, że nurkuje ponad 15 lat.

- Lubiłem robić dziwne, szalone rzeczy, związane z ryzykiem, także ekstremalne. Zawsze chciałem nurkować, więc któregoś dnia, po prostu, zapisałem się na kurs nurkowania. Od tego się zaczęło i trwa do dziś - mówi.
Pierwsze kroki stawiał w nieistniejącym już klubie Oktopus. Tu przeszedł niezbędne przeszkolenie. Nurkowanie to ekstremalny sport, dlatego niezmiernie ważne jest przygotowanie. Pierwsza wykładana jest teoria. Kandydatowi na płetwonurka wyjaśnia się zagadnienia związane z zachowaniem bezpieczeństwa, czy obsługą niezbędnych urządzeń . Druga część to zajęcia basenowe, trzecią kontynuuje się na otwartych akwenach.

- Oprócz odpowiedniego przeszkolenia pod wodą, bardzo istotna jest także psychika. W trudnych momentach nie można panikować. Panika może doprowadzić do tragedii - zaznacza Ryszard Wesołowski.
- A czym ten świat pana przyciąga - pytam?
- Spokojem - słyszę. - Także różnorodnością. Każdy akwen oferuje co innego. Jeden jest bardziej przejrzysty, drugi mniej. W jednym jest więcej ryb i roślinności, drugi jest specjalnie przygotowany dla płetwonurków.

To fajny sport. Są emocje, adrenalina, świetni ludzie, możliwość poznawania nowych miejsc. Warto przełamać swój niepokój, który zawsze towarzyszy pierwszemu wejściu pod wodę. Jak zobaczymy wszystko to, co tam się znajduje, wszystkie lęki uciekają - Ryszard Wesołowski.

Zazwyczaj nurkuje około godziny. Jeśli jest to jezioro, podwodny świat podziwia na głębokości 20-25 metrów. W zależności od pory roku - i akwenu - wybiera skafander suchy (nie dopuszcza, żeby woda dostała się do ciała, pod nim znajdują się też wszystkie ocieplacze), albo skafander mokry (zrobiony z pianki neoprenowej, która działa jak termos, najlepszy do nurkowania latem). Zawsze nurkuje z kolegami. Obowiązuje zresztą zasada: pod wodę nie schodzi się samemu.

Ogląda faunę i florę

- A czy to prawda, że nasze polskie akweny są zanieczyszczone? - dopytuję. - Prawda, choć nie wszystkie - przyznaje Ryszard Wesołowski. Dodaje jednak: - Przejrzystość wody w dużym stopniu zależy od pory roku. Jeśli mamy wczesną wiosnę, późną jesień, woda jest czyściejsza. Najlepsza czystość wody jest zimą, przy nurkowaniu podlodowym - mówi.

Ten rodzaj nurkowania wymaga zachowania szczególnych kryteriów bezpieczeństwa. Osoba nurkująca asekurowana jest na brzegu przez inną osobę, do której przypięta jest linką. Jeśli coś się wydarzy, ta szybko wyciąga nurka spod lodu.
- Pod lodem nurkuję zazwyczaj 20, 30 minut na głębokości nie większej niż 15 metrów - dowiaduję się.
Inowrocławianin swoją pasję uprawia w Polsce i za granicą. Jest to m.in. piechciński kamieniołom, jezioro Powidzkie, kamieniołom Jaworzno-Szczakowski, czyli tzw. koparki, Zakrzówek w Krakowie, Bałtyk, jezioro Hańcza.

Zobacz także: Maraton Zumba&Urbhanize w Inowrocławiu [zdjęcia]

- Większość akwenów zagospodarowana jest przez centra nurkowe, które są przygotowane do obsługi nurków. Są tam trasy oporęczowane i ciekawe atrakcje. Zatopiony samolot lub statek, na przykład „Bryza” na Helu - informuje.
- Są też oczywiście akweny niezagospodarowane. Jedni preferują zaliczanie różnych głębokości, my preferujemy oglądanie fauny i flory, na przykład ryb - dodaje.

Ciekawe, podwodne widoki oferuje m.in. najgłębsze w Polsce, wspomniane jezioro Hańcza: - Jest bardzo czyste, ale wymagające i niebezpieczne. Mamy tam piękną faunę, florę, zatopione dłubanki. Ponieważ to rezerwat przyrody, od niedawna można nurkować tylko w jednym miejscu - wyjaśnia Ryszard Wesołowski.

Psychika i oddychanie

Mój rozmówca nurkował już w Chorwacji, Egipcie, Malcie.
- Tamtejsze wody różnią się od naszych czystością, jest lepsza przejrzystość, ogólnie lepszy komfort wizualny. Jest i rafa koralowa - zachwala. - Jeśli ktoś potrafi u nas nurkować, tam zrobi to bez problemu. U nas są bardziej wymagające warunki. Jeśli nauczymy się dobrze nurkować w Polsce, za granicą poradzimy sobie bez problemu. Takie jest moje zdanie - oświadcza.

W sferze marzeń są jaskinie Cenoty na Jukatanie.
- Są piękne. Chciałbym kiedyś tam pojechać.

Nurkuje z grupką inowrocławian. Jedni przychodzą, drudzy odchodzą, ale są i tacy, którzy nurkują od lat.
- Umawiamy się przez telefon. Jedziemy na Śląsk, czy na Wybrzeże. Nurkujemy trzy, cztery dni. Takie wyjazdy organizujemy kilka razy w roku. Najbardziej lubię Zakrzówek, za przejrzystość wody, infrastrukturę i klimat Krakowa. Chętnie nurkuję w Bałtyku - oznajmia Ryszard Wesołowski.

- To fajny sport - zachęca na koniec. - Są emocje, adrenalina, świetni ludzie, możliwość poznawania nowych miejsc. Warto przełamać swój niepokój, który zawsze towarzyszy pierwszemu wejściu pod wodę. Jak zobaczymy wszystko to, co tam się znajduje, wszystkie lęki uciekają - dodaje.

Najbliższa podwodna eskapada? - Być może Egipt - zdradza inowrocławianin.

Zobacz także: Tomasz Trzeszczyński wystąpi w odcinkach na żywo w "The Voice of Poland"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto