Policja podsumowała majowy weekend na drogach

Majówka z promilami za kierownicą

Nie wyszło na dobre trzem kierowcom, którzy podczas majowego weekendu pili alkohol, a potem kierowali samochodami. Zatrzymani przez policjantów odpowiedzą za popełnienie przestępstwa. Mają teraz prowadzone sprawy karne, a to dopiero początek ich kłopotów.

- Kodeks karny w artykule 178 a, jasno precyzuje: w § 1. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Przepis ten zupełnie zbagatelizowali trzej kierowcy, którzy podczas tegorocznego weekendu majowego nie zapomnieli najwyraźniej o okazjach z alkoholem. Zapomnieli natomiast o tym, że jazda w takim stanie to przestępstwo. Całe szczęście, że nie doszło z ich udziałem do wypadków. Zatrzymani w porę przez policjantów zakończyli podróżowanie - podsumowuje majowy weekend Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.

1 maja w Tupadłach patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli kierowcę Opla Corsy. Jadący nim 32-letni mężczyzna miał 1,72 promila alkoholu w organizmie. Tego samego dnia w Jaksicach mundurowi namierzyli kierowcę samochodu matki Opel Vectra. Sprawdzenie jego stanu trzeźwości wykazało 1,7 promila alkoholu.

Z kolei 2 maja w Chrząstkowie gm. Gniewkowo policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę samochodu marki Fiat Punto. Jego kierowca mężczyzna lat 43 miał 1,4 promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany w policyjnym areszcie.

W momencie, gdy prowadzone przez policję postępowania, zakończą się aktami oskarżenia dla kierowców, mogą oni spodziewać się kary pozbawienia wolności do 2 lat.