Policjanci z Inowrocławia i funkcjonariusze Straży Granicznej na tropie papierosowej kontrabandy

Przypomnijmy fakty. W lutym br. funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji wraz z policjantami z komendy powiatowej w Inowrocławiu oraz przedstawicielami izb celnych w Toruniu i Warszawie zabezpieczyli w zabudowaniach gospodarczych w gminie Rojewo kilka ton krajanki tytoniu. Jej wartość wyceniono na ponad 2 mln zł.

Przyznali się do przestępstwa

Śledztwo wszczęła Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy. Na jej wniosek, inowrocławski sąd wobec podejrzanych zastosował tymczasowe aresztowanie - najpierw na trzy miesiące, a następnie - po zakończeniu śledztwa i skierowaniu aktu oskarżenia do sądu - do 14 lipca.

Jak informuje Agnieszka Adamska-Okońska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, wszyscy podejrzani popełnili przestępstwo karnoskarbowe. Polegało ono m.in. na produkcji tytoniu i wprowadzeniu papierosów do obrotu bez wymaganych znaków akcyzy. Mieszkaniec gminy Rojewo ma m.in. zarzut pomagania w ukryciu tytoniu. Cała piątka przyznała się do przestępstwa. Ponadto, w toku śledztwa każdy z podejrzanych złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Dodajmy, że obywatele Ukrainy utrzymywali się z prac dorywczych w swym kraju oraz renty. Szmugiel tytoniu do Polski miał im przynieść dodatkowy dochód. Zbyt mieli zapewniony. U nas w ostatnich latach ceny papierosów znacznie poszły w górę. Na Ukrainie paczka papierosów kosztuje w przeliczeniu na złotówki niecałe 3 zł, a w Polsce ponad czterokrotnie więcej. Dopóki będzie takie przebicie, zawsze znajdą się chętni na trefne papierosy.

W lutym i kwietniu policjanci z Inowrocławia, zajmujący się przestępczością gospodarczą i korupcją, w dwóch posesjach w gminie Gniewkowo zarekwirowali około 42 tys. szt. papierosów różnych marek bez akcyzy oraz prawie 20 kg krajanki tytoniowej. Zatrzymano dwóch 34-letnich mężczyzn.

Funkcjonariusze coraz bardziej skuteczni

Z danych policyjnych i straży granicznej wynika, że w ostatnich dwóch latach nasilił się przemyt z Białorusi i Ukrainy. Funkcjonariusze straży granicznej, policji i celnicy są coraz bardziej skuteczni w swych działaniach. W 2015 r. SG udaremniła przemyt wartości 1,1 mld zł. Zdaniem Agnieszki Gollas, rzecznika Komendy Głównej Straży Granicznej, w tym roku przestępstw jest więcej. Na ogół mają one formę zorganizowaną. Znane są przypadki przerzucania wyrobów tytoniowych pontonami przez Bug, bądź ukrytych w wagonach towarowych. Pogranicznicy przechwytują je w miejscowościach przygranicznych albo czyni to policja i służba celna, jeśli przemytnikom uda się przedostać w głąb Polski. Tak było w przypadku Ukraińców, zatrzymanych w gminie Rojewo.

- W bieżącym roku wydział do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją naszej komendy wszczął sześć postępowań karnoskarbowych, o pięć więcej niż rok temu - informuje asp. sztab. Izabella Drobniecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu. Takich przypadków jest jednak więcej. Postępowania karnoskarbowe, poza policją, prowadzi też urząd celny.