Jeden z policjantów wydziału prewencji w Inowrocławiu szedł na służbę. Gdy był na ul. Rąbińskiej zauważył lecący w powietrzu śmietnik, który chwilę wcześniej rzucił młody mężczyzna. Policjant zwrócił mu uwagę. Jednak wandal, który był w towarzystwie trzech kolegów, nie spokorniał, a wręcz przeciwnie.
- Wszyscy ruszyli w stronę policjanta. Jeden z napastników miał w ręku butelkę, drugi natomiast kastet. Funkcjonariusz natychmiast powiadomił dyżurnego, który na miejsce skierował kilka patroli. Cała czwórka (w wieku 17 i 18 lat) została zatrzymana do wyjaśnienia. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu, a troje z nich trafiło najpierw do policyjnego aresztu, aby wytrzeźwieć - relacjonuje Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
To był dopiero początek ich kłopotów. Policjanci bowiem, u jednego z zatrzymanych znaleźli 9,5 g marihuany. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania i udzielania narkotyków, za co grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. On też odpowie za posiadanie kastetu.
Ponadto wszyscy poniosą konsekwencje w związku z popełnionymi wykroczeniami: zakłócaniem porządku publicznego pod wpływem alkoholu i stwarzaniem zagrożenia w ruchu drogowym, bo „spacerowali” całą szerokością jezdni. Całej czwórce za wykroczenia grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?