- Zaczynaliśmy w 1980 roku od pustego pola w Kruszy Podlotowej. Wspólnie z mężem zastanawialiśmy się, co zrobić i wpadliśmy na pomysł, by postawić kurnik. Na rozpoczęcie działalności wzięliśmy kredyt, we dwójkę zakasaliśmy rękawy i zabraliśmy się do pracy. Powoli zaczęliśmy specjalizować się w branży drobiarskiej. Od 12 lat zajmujemy się hodowlą indyków – wspomina początki działalności Maria Bąkowska.
Dziś Grupa Producentów Bąkowscy jest znaną i uznaną firmą, która współpracuje z najlepszymi z branży indyczej. Zanim jednak do tego doszło, małżonkowie metodą prób i błędów powoli rozwijali działalność, jeździli, by zobaczyć, jak funkcjonują inni, a także uczyli się nowych technologii.
- Rodzice zawsze byli ciekawi świata. Zafascynowały ich Stany Zjednoczone, które są kolebką indyka. Tam poznawali nowości dotyczące branży, hodowli, technologii... Nawet budynki stawiali na wzór amerykański. Cały czas zresztą uczymy się, oboje z bratem wyjeżdżamy na konferencje, bierzemy udział w szkoleniach – opowiada Wioletta Bąkowska – Mielcarek, która po śmierci taty powróciła do rodzinnej firmy i teraz wspólnie z mamą i bratem ją prowadzi.
Hodowla indyków nie należy wcale do łatwych. Od tego w jakich warunkach ptaki przebywają, czym są karmione, zależy ich rozwój oraz jakość mięsa. Firma współpracuje z prof. dr. hab. Krzysztofem Lipińskim z Uniwersytetu Warmińsko - Mazurskiego i prof. dr. hab. Janem Grajewskim z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, a także ośrodkami zagranicznymi.
- Mięso indycze jest bardzo zdrowe, niskokaloryczne, zawiera najmniej cholesterolu i jest jednocześnie źródłem niacyny, selenu, witamin B6 i B12, a także cynku. Nasze indyki goszczą na stołach państw UE, Wielkiej Brytanii, Rosji, Japonii. Indyk hodowany jest 21 tygodni. Ptaki przebywają w pomieszczeniach wentylowanych przez kurtyny, co sprawia, że warunki są zbliżone do naturalnych. Zwracamy szczególną uwagę na profilaktykę i bioasekurację, stosujemy probiotyki i witaminy, aby uniknąć konieczności stosowania antybiotyków. Bazujemy na zbożach kupowanych od lokalnych rolników oraz dodatkach paszowych najwyższej jakości. Wybudowaliśmy nową linię produkcyjną sterowaną komputerowo, co zapewnia dobrej jakości mieszanki paszowe dla naszych indyków – wylicza Wioletta Bąkowska – Mielcarek.
- Nasza firma zatrudnia 64 pracowników i jest to zaufana i doświadczona załoga – podkreśla Maria Bąkowska.
Na pytanie, jaki jest sposób na sukces, Maria Bąkowska ma jedną odpowiedź: - Kluczem do sukcesu jest ciężka praca, nieustające dokształcanie się oraz pokora – mówi.
Warto dodać, że Fermy Drobiu Bąkowscy przeszły pozytywnie audyt Animex Welfare prowadzony przez międzynarodową firmę polegający na kompleksowej ocenie procesu hodowli i dobrostanu indyków.
Czytaj także: Inowrocławskie druhny w gronie Niezwyczajnych. Zagłosuj!
Pogoda na dzień (19.11.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
TVN METEO ACTIVE
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?