Rozmowy przy ławce. Co panie sądzą o nowym miejscu dla matek z dziećmi?

Moja pierwsza rozmówczyni, pani Urszula, oceniła pomysł bardzo pozytywnie. Okazało się, że jest turystką z Poznania. Zapytała mnie kiedy takie ławki pojawią się w stolicy Wielkopolski nad Jeziorem Maltańskim... Proponowała uzupełnić wystrój naszej inowrocławskiej ławki o dziecięce elementy dekoracyjne.

Pani Sylwia, inowrocławianka, mama dwumiesięcznej Alicji, oceniła pozytywnie lokalizację i kolorystykę ławeczki, jak również funkcjonalność przewijaka. Podkreślała potrzebę właściwego oznakowania tego miejsca. Pytała o kolejne takie ławki w Parku Solankowym.

Mieszkanki Janikowa, pani Katarzyna i pani Agnieszka, oceniły pomysł jako znakomity. Chciałyby mieć taką ławkę w swoim rodzinnym mieście. Znając otwartość Pana Burmistrza na innowacje /np. wodny plac zabaw/ wydaje się to całkiem realne... Obie panie akceptują karmienie piersią w miejscach publicznych.

Pani Justyna, inowrocławianka, mama dziewięciomiesięcznego Michałka, dowiedziała się o ławeczce z mediów i przyszła ją zobaczyć. W przeszłości doświadczyła problemów z karmieniem dziecka poza domem. Widziałaby potrzebę ustawienia parawanu przed ławką, aby stworzyć atmosferę intymności. Za dobry pomysł uznała wykorzystanie tej przesłony jako tablicy informacyjnej, że karmiące matki mają tu swoją strefę.

Inna inowrocławianka, pani Dorota, prezentowała odmienną opinię. Uważała, że ławeczka powinna być miejscem otwartym, a karmiąca matka jest wystarczająco osłonięta pieluszką, aby nie czuła się skrępowana, jak również inne osoby w pobliżu. Akceptuje karmienie w miejscu publicznym i lokalizację ławeczki przy placu zabaw oraz jej kolorystykę.

Symboliczną opinię wyraziła pani Anna. Powiedziała - "aż się chce jeszcze raz urodzić" - odpowiadając na moją prośbę o ocenę ławeczki.

To były bardzo miłe i ważne dla mnie, jako pomysłodawcy, rozmowy...

POLECAMY: