Najszlachetniejsze mięso ma sarna. Nie można w zasadzie porównać go ze smakiem mięsiwa żadnego ze zwierząt hodowlanych. Choć niektórzy twierdzą, że jest porównywalna do koźliny. Sarna jest doskonale przyswajalna, ma bardzo czyste, delikatne, zdrowe mięso. Niestety, wymaga bardzo dużo pracy i łatwo je zepsuć. Sarni comber musimy najpierw odbłonnić, czyli zdjąć błonę pokrywającą mięso. Następnie zamarynować w ziołach, jałowcu, czosnku i soku z cytryny. Mięso musi leżeć przez minimum dobę, aż dojrzeje i zmięknie. Potem ostrożnie obrabiamy ją termicznie np. w piecu chlebowym.
Trzeba jednak pamiętać, że to mięso nie ma nawet odrobiny tłuszczu. Można więc obłożyć je plastrami boczku wieprzowego. On sam może się spiec, ale sarniny nie można przesuszyć. Źle przygotowane mięso sarny przypomina trociny. Jest bez smaku, suche i twarde. Dobrze zrobione rozpływa się w ustach.
Specjalnością kuchni naszej restauracji są potrawy z dzika. Pieczemy go w całości lub przyrządzamy gulasze. Jeśli Czytelnicy zechcą sami upiec całego dzika, powinni wybrać niezbyt dużą sztukę, maksymalnie do 30 kg. Po oskórowaniu traci on połowę wagi. Dokładnie czyścimy miejsce po kuli myśliwego. Marynujemy w zalewie z soli, czosnku, jałowca, liści laurowych, kminku i majeranku. Czosnkiem i słoniną szpikujemy miejsca na udźcach, tam gdzie jest więcej mięsa. Tak przygotowanego dzika zostawiamy na dobę. Układamy go w piecu, np. chlebowym, i nadziewamy farszem. Może to być kasza z podrobami, kasza z grzybami lub warzywa. Pieczemy w temperaturze 200 stopni Celsjusza przez 5 godzin. Podlewamy go przez cały czas piwem lub czerwonym wytrawnym winem.
W domu łatwiej przygotować gu-lasz. Kupujemy szynkę, łopatkę lub karkówkę z dzika. Kroimy w grubą kostkę. Przyprawiamy pieprzem, solą, jałowcem, liściem laurowym i kminkiem rozmie-szanymi w oleju. Zostawiamy mięso na godzinę. Następnie wrzucamy do rozgrzanego rondla. Pod koniec pieczenia, gdy odparuje już woda, którą puściło mięso, wrzucamy cebulkę i czosnek. Gdy warzywa się przyrumienią, zalewamy wodą i dusimy, aż mięso będzie miękkie. Może to potrwać 2-3 godz. Gulasz podajemy z kaszą, ziemniakami, kluskami śląskimi lub pyzami. Do tego można dodać kapustę zasmażaną.
Opracował: Rafał Święcki
Andrzej Kopka pełni funkcję ochmistrza na zamku Bolków w tamtejszym bractwie rycerskim
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?