Z aparatem w poszukiwaniu zapomnianych ludzi i zdarzeń

Historią Inowrocławia Józef Siej interesował się, jak wspomina, już w szkole podstawowej. Dopiero jednak, kiedy przeszedł na emeryturę, mógł poświęcić się całkowicie swojej pasji.

- Jestem inowrocławianinem z urodzenia, tu spędziłem dzieciństwo i młodość, tutaj ukończyłem Technikum Mechaniczno-Elektryczne, gdzie później pracowałem jako nauczyciel zawodu. Inowrocław zawsze był mi bardzo bliski - zapewnia.

W przeszłości pracował też na kolei, najpierw jako maszynista, a później dyspozytor. Wówczas jego pasją stało się kolekcjonowanie miniatur kolejek, budynków kolejowych oraz rozjazdów PKP. Był również radnym Rady Miejskiej Inowrocławia pierwszej kadencji.

- Zawsze jednak moją największą pasją była historia. Kiedy przeszedłem na zasłużoną emeryturę, założyłem własną stronę internetową, na której staram się publikować różne ciekawe tematy związane z nieznaną często historią mojego miasta - opowiada inowrocławski regionalista.

Coraz częściej inowrocławianie sami nawiązują z nim kontakt i przekazują mu różne pamiątki, na przykład z okresu II wojny światowej.
- Odezwała się do mnie rodzina ppłk. Józefa Pyrka - ostatniego dowódcy 4. Kujawskiego Pułku Artylerii Lekkiej . Potomkowie dowódcy mieszkają obecnie w Australii, ale nawiązali ze mną kontakt dzięki stronie internetowej, którą prowadzę i przekazali mi wspaniały zbiór pamiątek po pułkowniku- mówi z dumą pan Józef.

Dokumentowanie ważnych dla miasta wydarzeń zaowocowało tym, że Józef Siej wspólnie z Instytutem Filmowym Unisławskiego Towarzystwa Historycznego wziął udział w realizacji filmu „Makabryczna Noc - Inowrocław 1939”. Obraz jest już praktycznie gotowy, choć wciąż dochodzą nowe wątki. Film będzie można zobaczyć podczas premiery, która odbędzie się w Teatrze Miejskim dokładnie w 77. rocznicę tragicznych wydarzeń w inowrocławskim więzieniu czyli 22 października. Projekcji towarzyszyć będzie wystawa fotograficzna, na której zaprezentowane zostaną najciekawsze ujęcia z realizacji filmu oraz archiwalne, unikatowe zdjęcia związane z wydarzeniami w inowrocławskim więzieniu.

- Po premierze chcemy udostępnić obraz dla szerszej publiczności. Rozmawiałem już wstępnie z dyrektor OSiR-u Wiesławą Pawłowską o projekcji filmu w hali widowiskowo- sportowej dla młodzieży szkolnej. Prowadzimy też rozmowy na temat przeniesienia po premierze wystawy do saloniku artystycznego, by mogło ją obejrzeć jak najwięcej mieszkańców naszego miasta. Udało mi się namówić kierownika archiwum w Inowrocławiu dr Lidię Wakuluk do współpracy przy organizacji tej wystawy. Myślę, że wielu mieszkańców miasta rozpozna na zdjęciach swoich przodków czy dalszych krewnych - twierdzi nasz rozmówca.

Żyją jeszcze ludzie, którzy uczestniczyli w pochówku pomordowanych, nieśli ich trumny. Kondukt żałobny przeszedł od inowrocławskiego Rynku ulicami Królowej Jadwigi, Solankową, Pakoską czyli dzisiejszą Narutowicza do cmentarza parafii Zwiastowania Najświętszej Marii Pannie, gdzie szczątki spoczęły we wspólnej mogile. Przetrwały również zdjęcia z ekshumacji ofiar i pogrzebu, w którym uczestniczyły tłumy inowrocławian.

Józef Siej obecnie zajmuje się opracowaniem dokumentu biograficznego poświęconego uczestnikom wydarzeń tragicznej październikowej nocy 1939 roku. Kolekcjonuje stare zdjęcia, listy, rozmawia z potomkami i krewnymi pomordowanych, poszukuje nowych wątków oraz spisuje relacje świadków i wszystkie zebrane informacje oraz dokumenty zamieszcza na swojej stronie internetowej.

Najczęściej można go spotkać w Inowrocławiu podczas różnych uroczystości miejskich czy patriotycznych, jak z aparatem w dłoni dokumentuje i utrwala różne wydarzenia.
- To co dzieje się teraz, jutro już będzie historią. Chciałbym tę naszą codzienność ocalić dla potomnych - deklaruje.

Więcej informacji z Inowrocławia i okolic na stronie Nasze Miasto Inowrocław oraz Gazeta Pomorska Inowrocław

Pogoda na dzień (05.08.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
TVN METEO ACTIVE