Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z dziennika zawodnika activeXtreme Grupa Amazis Bike Team

Mateusz Lewandowski
- Pierwszy dzień wiosny przywitałem zawodami crossduathlonowymi w poznańskim lasku Marcelińskim, start w tej imprezie planowałem już dawno, wszak jako zwycięzcę nie mogło mnie tu zabraknąć - opowiada Mateusz Lewandowski z activeXtreme Grupa Amazis Bike Team.

Ku mojemu zadowoleniu nie sprawdziły się prognozy pogody i deszcz nie padał; wyścig odbył się przy pełnej wiosennej „lampie”. Na starcie znacznie lepsza obsada niż jesienią ale to dobrze, aby podnosić swój poziom trzeba ścigać się z najlepszymi.

Rozgrzewka i start... Przede mną 4km. Nie biegło mi się najlepiej, raczej starałem się minimalizować straty. Przed rozpoczęciem jazdy na rowerze wydawało mi się, że zajmuję miejsce gdzieś na początku drugiej dziesiątki. „Rower” był znacznie lepszy w moim wykonaniu. Z boksu startowego z rowerem razem ze mną „wychodził” inny znany mi dobry kolarz, całą trasę jechaliśmy razem i dzięki współpracy doganialiśmy, wyprzedzaliśmy kolejnych zawodników, którzy uciekli nam na biegu.

Na koniec rundy rowerowej udało mi się dogonić jednego z faworytów tych zawodów - Miłosza Czechowicza. Zorientowałem sie o tym kiedy to kończąc „rower” wbiegłem zaraz za nim do strefy zmian. W tym momencie było to 4. miejsce w kategorii open.

Niestety bardzo słabo wykonałem zmianę na bieg... Najpierw przebiegłem swoje miejsce w boksie, musiałem się cofać, później jeszcze źle zawiązałem sznurówkę w bucie i musiałem poprawiać (dorzucam do treningu ćwiczenia z sznurówkami). Okazało się, że mimo dogonienia kilku zawodników podczas końcówki rundy rowerowej, to trzech wyprzedziło mnie w boksie i wybiegałem z niego już jako 7. zawodnik ze sporą stratą.

Bieg na zakończenie był wręcz tragiczny, nogi z kamienia, człapanie do mety i walka aby stracić jak najmniej. Ostatecznie zająłem 8. miejsce open i 4. miejsce w kategorii 20-29. Zgodnie z regulaminem pierwsza trójka open nie była już uwzględniana w kategoriach, a najlepszy zawodnik mojej kategorii był również drugi open, tak więc zostałem ostatecznie sklasyfikowany na 3. miejscu w kategorii wiekowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto