Zabytkowy wagonik powiezie nas nad Małe Jezioro Żnińskie

Wagonik został wyprodukowały w 1906 roku. Ma 8,60 metra długości. - Jest to wagonik kolejki parkowej z okresu I wojny światowej, w pełni sprawny technicznie, który wcześniej stanowił własność Petera Erka, niemieckiego partnera naszej kolejki - mówi Michał Woźniak, dyrektor Muzeum Ziemi Pałuckiej w Żninie.

Jest to typowy wagon spacerowy, którego wygląd różni się od wagonów znanych z podróży pałucką wąskotorówką. Podzielony jest na trzy części: przód i tył to w sumie sześć zadaszonych ławek z odkrytymi bokami, a na środku znajduje się zamknięta przestrzeń z dwiema dodatkowymi ławkami. Wagonik to także ładne zdobienia - tłoczone nogi od ławek, złocone uchwyty. Zanim wyjedzie na trasę, nowy nabytek Żnińskiej Kolei Powiatowej ma być odświeżony. Nie będzie jednak malowany w barwy takie jakie mają pozostałe wagoniki ŻKP, aby zachować naturalny kolor drewna.

- Aby wagonik spełniał nasze wymogi, będziemy musieli dorobić hamulec ręczny - mówi Michał Woźniak i dodaje, że kiedy pojazd z 1906 roku będzie miał hamulec, wystąpi do Urzędu Transportu Kolejowego po świadectwo typu, czyli dokument dopuszczający wagonik do ruchu. Sprawy urzędowe mogą się przeciągnąć przez całą zimę, dlatego wyjazd na tory planowany jest na wiosnę przyszłego roku.

Jak dodał dyrektor MZP, na wiosnę także ma być już gotowy do codziennej jazdy "miejski" odcinek torów wąskotorowych, a więc ten w parku nad Małym jeziorem. Jeszcze w tym roku (20 września) mają ruszyć prace związane z remontem.

- Za miesiąc przyjedzie do nas sześciu lub ośmiu niemieckich wolontariuszy, którzy będą pracowali na tym odcinku. Będą między innymi wymieniali mostownice, czyli najdłuższe podkłady na mostku - mówi Michał Woźniak i dodaje, że zostaną też uzupełnione inne elementy konstrukcji torowiska, a sam most kolejki wąskotorowej zostanie pomalowany. Wolontariuszami będą pasjonaci kolejki wąskotorowej. - Osoby, które się na tym znają.