Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zadbają o naszych najbliższych

Ewelina Jagodzińska
- Mnóstwo osób opiekuje się swoimi rodzicami czy dziadkami na zmianę - mówi Zagórski
- Mnóstwo osób opiekuje się swoimi rodzicami czy dziadkami na zmianę - mówi Zagórski Nadesłane
Marzycie o letnim wypoczynku, ale nie możecie pozwolić sobie na dłuższy wyjazd, bo opiekujecie się starszymi rodzicami, dziadkami, albo nie macie komu powierzyć swojego zwierzaka?

A może chcielibyście „wyskoczyć gdzieś na weekend” bez dzieci, ale nie macie ich z kim zostawić? Mieszkający w Inowrocławiu Remigiusz Zagórski postanowił Wam pomóc.

Co z tym zrobić?

Młody, sympatyczny, odpowiedzialny i pełen zapału do pracy inowrocławianin założył firmę, jakiej jeszcze na Kujawach nie było.
- Kilka lat temu wyemigrowałem do Wielkiej Brytanii i pracując tam, dostrzegłem problem ludzi starszych, a w zasadzie problem opieki nad takimi osobami - mówi Zagórski. - Jestem jedynakiem. Moi rodzice żyją tutaj w Polsce. Zacząłem zastanawiać się nad tym co z nimi będzie, skoro oni są tu, a ja tam. Dopóki nasi rodzice są pełnosprawni, wykonują bez większego trudu wszystkie czynności, wtedy wszystko gra, problemy rodzą się, gdy nasi rodzice zaczynają potrzebować opieki, gdy mają 75-80 lat zmagają się z różnymi dolegliwościami, chorobami, często potrzebują nawet całodobowej pomocy. Zrodziło się w mojej głowie pytanie: Co z tym fantem zrobić? Wróciłem do Polski i na początek zająłem się takim portalem internetowym dla młodych ludzi, który podpowiadał co zrobić, jak poradzić sobie z opieką nad naszymi rodzicami, i w ogóle nad starszymi osobami. Miałem wtedy też okazję bliżej przyjrzeć się firmom, które takie usługi opiekuńcze świadczą. Okazało się, że firmy te prowadzą swoją działalność głównie w dużych miastach, a te mniejsze miasta, poniżej 100 tysięcy mieszkańców są całkowicie pomijane. I właśnie wtedy zaświtała mi myśl, żeby wyjść naprzeciw oczekiwaniom. W Inowrocławiu mieszka niezwykle dużo seniorów. Wiele osób wyjechało także za granicę, czy do większego miasta i pozostawiło tutaj swoich rodziców -opowiada.

I tak powstała bliskaopieka.pl, czyli profesjonalne, kompleksowe wsparcie dla osób, które potrzebują pomocy przy opiece nad bliską osobą, dzieckiem czy zwierzęciem, albo pomocy w prowadzeniu domu.
- Oferta skierowana jest do takich właśnie osób, które nie mają możliwości zaopiekować się swoimi rodzicami, dziadkami, boją się zatrudnić jakąś osobę „z ulicy”, z prywatnego ogłoszenia, nie wiadomo przecież, czy taka osoba rzeczywiście ma kwalifikacje, w mediach słyszy się różne historie o opiekunkach, które roszczą sobie potem prawa do domu, mieszkania. Nie szukając daleko znany wszystkim przykład opiekunki Violetty Villas, prawda? Podpisując umowę z firmą taki problem znika, nie ma też obawy, że opiekunka będzie niewykwalifikowana - mówi Remigiusz i zapewnia, że opiekunki rekrutowane do jego firmy są odpowiednio wyszkolone, przygotowane do opieki nad osobami z różnymi schorzeniami: po udarze, wylewie, ze stwardnieniem rozsianym, chorobą Alzheimera czy Parkinsona.

Wiedza, empatia, cierpliwość

Opieka nad takimi chorymi nie wymaga bowiem tylko odpowiedniej wiedzy, ale też ogromnej empatii, cierpliwości i wytrzymałości, i dla bliskich, którzy podejmują się samodzielnej opieki, jest wielkim wyzwaniem, czasem zbyt wielkim, by mu podołać.

- Mnóstwo osób opiekuje się swoimi rodzicami czy dziadkami na zmianę, raz siostra, raz brat, ale wiadomo, jesteśmy tylko ludźmi, pracującymi, zabieganymi i taka opieka bywa męcząca i często prowadzi w rodzinie do konfliktów już na etapie ustalania kto kiedy zająć ma się schorowanym rodzicem, babcią, czy dziadkiem. Potem następuje etap wypominania, a że ktoś opiekuje się mniej a ktoś więcej, ktoś lepiej, a ktoś gorzej, a kończy się na roszczeniach spadkowych - mówi Remigiusz Zagórski. - Trzeba przyznać, że to wyjątkowo przykry scenariusz, niestety często prawdziwy. Może warto wtedy pomyśleć o wspólnym wynajęciu i opłaceniu opiekunki.

Na forach internetowych znaleźć można bardzo dużo wpisów anonimowych osób, które opiekują się swoimi chorymi, niedołężnymi, niepełnosprawnymi bliskimi. Osoby te najczęściej piszą o swoim zmęczeniu, rozgoryczeniu, bezsilności.

Oto jeden z wpisów znaleziony na forum.pomorska.pl: „W tej chwili opiekuję się chorym tatą. Nie pracuję. W tamtym roku zmarła moja mama, która chorowała na raka i Nią również się opiekowałam. Są różne momenty. Są momenty, że jestem zła na cały świat. Kiedy podejmowałam decyzję o tym, że będę opiekowała się rodzicami, brałam pod uwagę to, że przecież na pewno brat i jego rodzina jakoś mnie czasami wesprą, pomogą, odciążą... Niestety, przez ten czas, nikt nawet nie zapytał, jak ja się z tym czuję... Czy fizycznie starcza mi sił, czy psychika mi nie siada... Nie pracuję, nie mam możliwości wyjechać z moimi bliskimi na weekend, nie wspominając o choćby tygodniowych wakacjach. Czuję żal, ponieważ kiedy rodzice zaczęli chorować i trzeba było podjąć tę jakże zmieniającą życie decyzję, myślałam tylko o tym, jak pomóc rodzicom, co zrobić, by czuli się bezpiecznie. Zapomniałam wziąć pod uwagę, czy moja rodzina (mąż i dziecko) na tym nie stracą... I tracą, nasz wspólny czas. Taka jest prawda... Jeszcze na dodatek wszystkiego rodzina ma do mnie jakieś bliżej nieokreślone pretensje... Szkoda słów”.

Wakacyjna pomoc

Opieka wytchnieniowa to nic innego jak zastępcza opieka na czas odpoczynku czy nieobecności członków rodziny, którzy na co dzień opiekują się osobą niesamodzielną. Może być to opieka na weekend, na wakacje, na wyjazd świąteczny, na czas wyjazdu na rodzinną uroczystość lub w podróż służbową.

- Oferujemy też opiekę nad dziećmi, czyli po prostu nianię i opiekę nad zwierzętami, bo w wakacje to jest nie lada problem. Nie wszystkie hotele zgadzają się na pobyt zwierząt, nie wszystkie zwierzęta dobrze znoszą podróże, czy całodzienne leżakowanie na plaży. Niekoniecznie mamy też ochotę zostawić swojego ukochanego pieska czy kotka w schronisku. Można wtedy skorzystać właśnie z naszych usług, wówczas do takiego zwierzaka przychodzi opiekunka, która nakarmi, wyjdzie na spacer, pobawi się, poprzytula tego stęsknionego czworonoga - mówi.

Oferty pracy

Bliskaopieka.pl pana Remigiusza to też nowe miejsca pracy.
- Cały czas rekrutujemy chętne osoby, także osoby po 50-tce, bo staramy się prowadzić firmę odpowiedzialną społecznie. Aktywizujemy osoby, które są społecznie wykluczone, które mają problem ze znalezieniem pracy. Wśród nich jest sporo pań, które pracowały jako opiekunki we Włoszech, Niemczech i wróciły do domu. Poza tym okazuje się, że osoby w tym wieku są najlepiej odbierane przez osoby starsze, które korzystają z pomocy opiekunki. Takie osoby często wzbudzają większe zaufanie, ale też są bardziej empatyczne - mówi nasz rozmówca.

W firmie, która istnieje dopiero około miesiąca, telefon dzwoni przynajmniej kilka razy dziennie, zarówno w sprawie wynajęcia opiekunki, jak i w sprawie zatrudnienia. Dla Zagórskiego to znak, że nie mylił się, że w Inowrocławiu jest dużo osób, którym chce i może pomóc.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto