O sprawie pisaliśmy jakiś czas temu. W czwartek 13 listopada wspomniany funkcjonariusz około godz. 19.00 przejeżdżał przez Kruszę Zamkową w gminie Inowrocław. Zauważył, że ford focus jedzie wężykiem.
- Samochód jechał dosłownie wężykiem, od pobocza do osi jezdni. Świadek takiej jazdy podejrzewał, że kierowca forda może być nietrzeźwy - informuje asp. sztab. Izabella Drobniecka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu. - Gdy ten zatrzymał się na ul. Poznańskiej, świadek wysiadł i podszedł do kierowcy. Po krótkiej rozmowie z nim był już pewien, że jest on nietrzeźwy. Dlatego jego reakcja była natychmiastowa. Wyjął kluczyki z pojazdu i włączył światła awaryjne.
Kiedy na miejsce przyjechała policja, okazało się, że 45 - letni kierowca focusa ma aż 2,4 promila alkoholu w organizmie. Stracił prawo jazdy i czeka na wyrok, który może wynieść nawet dwa lata.
Dziś, dokładnie tydzień po zdarzeniu, pan Maciej razem z żoną (kobieta także uczestniczyła w interwencji) przybył do Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu. Otrzymał listy gratulacyjne i upominki od mł. insp. Mirosława Elszkowskiego, Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu, prezydenta Ryszarda Brejzy oraz ppłk. Jacka Gościaka, dyrektora Zakładu Karnego w Inowrocławiu,
- Może warto oddać się refleksji, że czyn Pana Macieja to tak niewiele, ale też i tak wiele. Ta historia mogła przecież mieć zupełnie inny, dramatyczny finał. Bohater sytuacji, przez skromność, pragnie pozostać anonimowy. Trzeba jednak podkreślić, że potrafił podjąć właściwe działania, które były skuteczne - dodaje Izabella Drobniecka.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?