Dodaj zdjęcie profilowe

avatarRobertM

Inowrocław

Tajemnicza figurka z inowrocławskiego Rynku

2011-05-25 11:05:00

Władzie miasta sprawiły inowrocławianom nie lada niespodziankę. Na rynku stanęła tajemnicza postać. Tyle wiadomo, że jest kobietą. Pozostałych informacji można się domyślać lub zgadywać.Kim jest tajemnicza postać z rynku? Powiadają, że to Święta Królowa Jadwiga... czyżby? Nie ma tam żadnej tabliczki informacyjnej. Turysta spoza Inowrocławia nie będzie się tego przecież domyślał. Przejdźmy jednak do sedna sprawy. Tylko korona jest królewska... Otóż... można sobie wyobrażać, co się chce, ale na pewno nie jest to królowa Jadwiga. Czy w naszym mieście nie ma historyków, z którymi można konsultować takie rzeczy? Oczywiście wizja rzeźbiarza jest istotna i nikt nie powinien ingerować w proces twórczy, ale na „miłość boską" nie kosztem, choć minimalnej prawdy historycznej. Pomijam sposób przedstawienia sukni - haft sukni zakrywa inkrustowany pas... Jakim cudem? Tym samym postać wygląda jakby założyła ornat. A teraz najważniejsza kwestia? Co przemawia za tym, że jest to królowa Jadwiga? Odpowiedź jest prosta - nic! Na upartego można powiedzieć, że korona... i tylko tyle, a może, aż tyle. Historyczna wpadka? Jadwiga ubrana jest w płaszcz w lilie? Podobne znaki lilii mamy na fibulach. Kogo zatem przedstawia postać? Możemy w tym momencie uznać, że księżniczkę Jadwigę Andegaweńską, a i to nie jest dokładne. Taki płaszcz, bowiem można znaleźć na portrecie koronacyjnym Ludwika XIV z rodu Burbonów. W herbach Andegawenów były lilie, ale przede wszystkim złote lwy na niebieskim tle. Jako księżniczka Andegaweńska Jadwiga nie przebywała w Inowrocławiu. Może, więc jednak jest to królowa Jadwiga? Odwiedziła rzekomo w Inowrocław w 1397 roku, pertraktując z delegacją Krzyżaków z wielkim mistrzem Konradem von Jungingenem na czele o zwrot Ziemi Dobrzyńskiej i Żmudzi oraz przepowiedziała im ciężkie klęski. Podobno jednak pertraktacje były we Włocławku, a ciężkie klęski Jadwiga rzekomo przepowiedziała Krzyżakom podczas kolejnego spotkania, ale w Krakowie. Jeżeli mówimy o roku 1397 roku to w tym czasie Jadwiga była królem Polski, zatem jeżeli kiedykolwiek odwiedziła Inowrocław to nie mogła w żaden sposób mieć takiego stroju... Gdzie symbole władzy królewskiej? Herby Polski i litewskiej Pogoni? Podsumowując, stwierdzam, że włodarze miasta zafundowali mieszkańcom niezłego historycznego gniota.

Jesteś na profilu RobertM - stronie mieszkańca miasta Inowrocław. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj