Prezydent Brejza i gruszki na wierzbie

List do naszej redakcji po publikacji artykułu pt. „Byli radni namaszczeni przez prezydenta?” wysłał radny Andrzej Kieraj. Oto jego treść:

Śmieszy mnie ta „licytacja” o troskę ulic w obrębie osiedla Stare Miasto u ex-radnej Stolarskiej i kandydata na radnego pana Szeligę. nie wspomnę już o krótkiej pamięci prezydenta Ryszarda Brejzy, który przekroczył wszelkie ramy przyzwoitości w walce o reelekcję radnej. Zapomniało się panu Brejzie kto też robił interpelacje od lat w sprawie ulic na tym osiedlu. A więc tak dla przypomnienia panu Prezydentowi parę odpowiedzi na moje interpelacje składane od 2008 do 216r. Wiadomo w tym mieście „wszem i wobec”, iż radny opozycji nie ma żadnych szans na realizację swoich interpelacji składanych w imieniu mieszkańców osiedla. By być sprawiedliwym to dodam też, że interpelacje w sprawie dróg na tym osiedlu składał też były już radny pan Zdzisław Błaszak. I wszystko bez większych rezultatów. Mam nadzieję, że udzielone mi odpowiedzi, które zamieszczam, odświeżą wybiórczą pamięć pana Prezydenta i kandydatów na radnych, o których powyżej wspomniałem. Ciekawą sprawą jest to, że ulica Młyńska nie została ujęta w budżecie Inowrocławia na ten rok, ani w wieloletniej prognozie finansowej miasta. Tak więc pan prezydent obiecuje przysłowiowe gruszki na wierzbie, bo wykonanie tego zadania będzie naruszeniem dyscypliny finansowej.

Andrzej Kieraj