Arkany Qigong poznajemy uczestnicząc w zajęciach prowadzonych przez Roberta Gimińskiego w inowrocławskim Klubie „Kopernik”.
Nasz rozmówca posiada stopień mistrzowski 4 dan karate shotokan. Jest założycielem Stowarzyszenia Zielony Smok, którego idea polega na promocji zdrowego stylu życia w myśl dalekowschodnich wzorców. Sensei trenuje karate od 1986 roku, co pozwoliło mu zdobyć bogate doświadczenie, szeroką wiedzę i umiejętności, którymi dzieli się z uczestnikami zajęć.
Robert jest instruktorem rekreacji ruchowej o specjalności samoobrony, instruktorem technik specjalnych i samoobrony SW, instruktorem włoskiego IKJKA (Internacjonal Karate Ju jitsu Kobudo Asocjation), instruktorem strzelectwa sportowego i strzelania bojowego, a także #długoletnim wykładowcą w szkołach o profilu ochroniarskim. Dzisiaj skupimy się na zestawie ćwiczeń Qigong, których efekty przynoszą szereg korzyści zdrowotnych.
Qigong zamiast farmakologii
Robert w 2013 roku uległ poważnemu wypadkowi, w którym doszło do pęknięcia dysku w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Diagnoza lekarzy i fizjoterapeutów brzmiała jak wyrok: bez przeprowadzenia skomplikowanej operacji nie będzie pan mógł trenować i sprawnie się poruszać.
- Z pomocą przyszła medycyna chińska - Qigong - czyli kontrola energii życiowej. Przepływ energii kierowany jest myślą, dlatego kluczową rolę pełni wizualizacja energii stymulująca pracę półkul mózgowych - wyjaśnia Robert.
Qigong - sztuka znana już 4500 lat temu, stanowi skuteczny środek terapii w przypadku wielu schorzeń, takich jak choroby serca, choroby neurologiczne, układu ruchu czy cukrzyca. Uczestnicy zajęć dostrzegają również poprawę sprawności intelektualnej nawet o kilka punktów IQ.
- Po 2 tygodniach ćwiczeń odstawiłem tabletki i demonstracyjnie oddałem pani doktor recepty. Przyjęła mój gest z uśmiechem, ponieważ sama trenowała karate, które ma wiele wspólnego z Qigong. Do roku 1920 Karate nazywane było chińską ręką, pisownia została zmieniona przez Gichina Funakoshi, gdy ten opuścił Okinawę i udał się uczyć karate w Tokyo - mówi Gimiński.
Wdech i wydech
W Qigong najważniejszy jest oddech - niezbyt głęboki, lecz długi. Uczestnicy wykonują 4-5 oddechów na minutę, co znacznie spowalnia krążenie krwi. Długie ruchy sprawiają, że układ wegetatywny odpoczywa, natomiast układ somatyczny pracuje.
Ćwiczenia w pozycji stojącej są idealne dla osób niewidomych, które błyskawicznie uczą się sekwencji ruchów, ponieważ są dla nich w pełni bezpieczne.
- Spotkanie z nowym uczestnikiem zajęć zaczynam od krótkiego wywiadu, aby dowiedzieć się, co mu dolega i z jakimi chorobami się zmaga. Po 2-3 miesiącach treningów widoczne są pierwsze rezultaty ćwiczeń. Uczestnicy zajęć, które trwają godzinę i odbywają się 2 razy w tygodniu, zmniejszają dawki leków i dostrzegają ogólną poprawę samopoczucia - zauważa sensei.
Zdaniem uczestników zajęć najlepiej trenować w grupie, pod okiem instruktora, który dobiera ćwiczenia zgodnie ze swoją głęboka wiedzą, ale i doświadczeniem, gdyż sam przezwyciężył poważny uraz kręgosłupa.
Podczas treningu
Qigong przekonało do siebie osoby w różnym wieku, nie tylko seniorów. Młodzież, która ma problemy z koncentracją, odnajduje wewnętrzną harmonię podczas zajęć z Robertem.
Ćwiczenia odbywają się przy spokojnej muzyce, która pomaga wpaść we właściwy rytm. Każde spotkanie rozpoczyna się od rozgrzewki, tzw. „suchej kąpieli”, podczas której pobudzamy wszystkie partie ciała i wykorzystujemy elementy akupresury. Wizualizowana energia gromadzona jest w miejscu zwanym dantian.
- Tego nie kupimy w tabletkach - mówi z uśmiechem prowadzący zajęcia.
Uczestnicy powtarzają sekwencje ruchów wykonywanych przed lustrem, m.in. osiem kawałków brokatu i lecącego żurawia.
Program zajęć nie jest sztywny, są one dostosowane do potrzeb uczestników, uzupełniane elementami akupresury, masażu Shiatsu i Qigongu wewnętrznego. Ćwiczenia ruchowe to Qigong zewnętrzny.
- Intensywność ćwiczeń zależy od tego, na ile pozwala uczestnikowi jego sprawność ruchowa. 40-latek, który zaczyna swoją przygodę z Qigong, może spodziewać się, że zachowa swoją kondycję fizyczną przez długie lata. Nie bez kozery jedno z przysłów chińskich, funkcjonujące wśród praktyków Qigong, brzmi: żył 120 lat, umarł młodo - cytuje Robert.
Zapraszamy na zajęcia
Misja Stowarzyszenia Zielony Smok, które powstało z inicjatywy Roberta, ujęta jest w kilku hasłach: wychowanie, rozwój fizyczny, rehabilitacja i samoobrona.
- Moje życiowe motto brzmi: „by strzec prawdziwości drogi” i pokazać „ludzkie oblicze karate”, ponieważ nade wszystko cenię wiedzę przekazaną przez Japończyków, którzy szanują swoją kulturę. W mojej działalności chodzi o to, aby pomóc i to jest głównym celem stowarzyszenia, które założyłem. To, co robię, nie zaszkodzi, a może przyczynić się do poprawy zdrowia, o czym świadczą dziesiątki przypadków moich podopiecznych - mówi Pan Robert. Zajęcia z Qigong odbywają się w inowrocławskich Klubach „Kopernik”, „Rondo” i „Przydomek” oraz w szkole podstawowej nr 4. Harmonogram spotkań dostępny jest na stronach internetowych osiedlowych klubów, a także na stronie: www.zielonysmok2013.pl i pod #numerem telefonu senseia: 606 876 865.
POLECAMY:
Jak zakręciłem Kołem Fortuny [relacja uczestnika teleturnieju]
Sportowe Podsumowanie Weekendu 29.01.2018
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?