Zobacz wideo: Jedziesz na wakacje? Potrzebujesz szczepienia i certyfikatu.
Kara do 7 i pół roku więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy chcieli okraść niezamieszkały dom we Włocławku. Plany pokrzyżowali im zaalarmowani przez świadka policjanci, którzy zatrzymali mężczyzn, gdy ci wynosili „łupy” z posesji. Złodzieje, 24 i 29-latek, usłyszeli już zarzuty, a mienie wróciło do prawowitego właściciela.
W czwartek 27 maja około godz. 10.30 dyżurny otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że na terenie niezamieszkałej posesji „kręcą się” podejrzane osoby i prawdopodobnie są to włamywacze.
Na miejsce niezwłocznie udali się funkcjonarusze z Włocławka, którzy zauważyli wychodzących przez furtkę dwóch mężczyzn. Obaj byli obładowani „łupami”. Jeden dźwigał piec gazowy, a drugi pchał wózek dziecięcy wypełniony różnego rodzaju przedmiotami. Mniejsze rzeczy z kolei zapakowali do torby i plecaka. W ten sposób złodzieje chcieli wynieść elementy wyposażenia domu, w tym armaturę sanitarną, żyrandole, półki. Nie pogardzili również zasłonami i odzieżą.
Policjanci z Włocławka zatrzymali sprawców na gorącym uczynku
Na szczęście nie zdołali odejść zbyt daleko, bo na ich drodze stanęli policjanci z Włocławka. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani, a odzyskane przez policjantów przedmioty powróciły do prawowitego właściciela. - poinformowała Joanna Seligowska-Ostatek, rzecznik policji we Włocławku
Śledczy ustalili, że 24 i 29-latek byli już w przeszłości karani za przestępstwa przeciwko mieniu, dlatego usłyszeli zarzut kradzieży popełnionej w warunkach tzw. recydywy. Teraz muszą więc liczyć się z surowszą karą, grozi im nawet do 7 i pół roku pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?