Banerowa kampania [wybory parlamentarne 2019]

Kandydaci najczęściej uśmiechają się portretowo, choć zdarzają się również stylizacje gotowe do skoku z plakatu na Wiejską. Stojąc w korkach można się bliżej zapoznać z wyborczym menu...

Nie wszyscy patrzą w oczy wyborcom. Jeden z nich do niedawna sięgał spojrzeniem, gdzie wzrok nie sięga, ale na świeżych produktach z drukarni wklejono już nowe zdjęcie.

Inny z pretendentów uważa, że „wszyscy jesteśmy rolnikami”. Do tej pory byłem przekonany, że wszyscy Polacy znają się na zdrowiu i polityce, bo te tematy dominują na spotkaniach rodzinnych. Być może chciał podkreślić „skąd nasz ród”!?

Do właściwego wyboru zachęcają również hasła wyborcze. „ Twój głos za zmianą na lepsze” - tak przekonuje do postawienia znaku „x” przy swoim nazwisku kandydat na posła. Czy uda się namówić tych, którzy uważają, że „lepsze jest wrogiem dobrego”?

W kampanii wyborczej jedni zazwyczaj stawiają na młodość, a drudzy uważają, że niezbędne jest doświadczenie - zawodowe i życiowe. W tej kampanii jednej z kandydatek udało się osiągnąć konsensus. Oferuje swoim wyborcom „młodość dojrzałą”.

Kandydat do izby wyższej parlamentu opatrzył swoje zdjęcie podpisem: Senator dla Inowrocławia. Z pewnością zapamiętają tę obietnicę wyborcy z Kruszwicy, Pakości, Mogilna, Żnina, Nakła i innych miejscowości, którzy będą głosować w tym samym okręgu co inowrocławianie.

Szczególną formę wizerunkową stanowią banery „z poparciem”. Z reguły oglądamy popiersia popieranego i popierającego tej samej wysokości zwrócone do siebie lub do wyborców. Zdarza się uścisk ręki. Zawsze pojawia się magiczne słowo: popieram! Czasem można odnotować sporą dysproporcję między głowami. Dość oryginalną stylizację stanowi wizerunek kojarzony bardziej ze sceną artystyczną, a nie polityczną lub początkiem odliczania kroków od siebie...

Przed imieniem i nazwiskiem można również znaleźć tytuł naukowy. Z pewnością ma podkreślać stosunek kandydata do wiedzy. Tworzy się pewien dysonans, gdy wyborca spotka coś jeszcze, np. pozycję na liście oznaczoną jako nr z kropką. Mam wrażenie, że troska o poprawną polszczyznę to również „obrona wartości”.

13 października wieczorem będziemy dopingować naszych piłkarzy w meczu z Macedonią Północną. Na stadionie narodowym i przed telewizorami. W koszulkach z orzełkiem i biało-czerwonych szalikach. Będziemy kibicować Polsce! W komisjach wyborczych będą liczyć nasze głosy, a studia telewizyjne wypełnią politycy i komentatorzy.

Czy wynik wyborów i wynik meczu będą korzystne dla nas? Naszych futbolistów powoła do drużyny Jerzy Brzęczek, a naszą sejmową i senacką reprezentacją my wybierzemy spośród banerowych kandydatów.