Czas zimowych wyprzedaży przed nami

Tak, koniec stycznia i początek lutego to okres, kiedy w sklepach pojawiają się nowe wiosenne kolekcje.
Gdy jeszcze każdy myśli o grubych swetrach i ciepłych skarpetach wiele popularnych sieci proponuje zwiewne sukienki i letnie buty. Zanim jednak do handlowych galerii wejdą te wiosenne produkty, czas na wyprzedanie tych starych - zimowych.

Tak naprawdę to teraz jest najlepszy moment na kupno - począwszy od ubrań po sprzęt RTV czy AGD kończąc. Sklepy zalewają nas reklamami na temat wyprzedaży i biją po oczach wielkimi, czerwonymi napisami Sale.
Choć niejeden sprzedawca z uśmiechem opowiada o sytuacjach, kiedy klient pytał o sale do wynajęcia, bo na witrynie sklepu widać ogromny ten właśnie napis, twierdzą jednak, że jest to czas szału i wariacji.

Nic dziwnego, bo tak jak korzystają na tym wielkie koncerny, tak też klienci mogą zaoszczędzić parę stówek. Wietrzenie magazynów będzie trwało na pewno do końca stycznia lub do wyczerpania zapasów. Spoty reklamowe głoszą „Śpiesz się!” i jest w tym ziarno prawdy. Sklepy zazwyczaj wystawiają na półki to, co akurat posiadają i jak ktoś czeka z przekonaniem, że za kilka dni dostanie jeszcze większy rabat to jest niestety w błędzie, a wyczekiwany produkt może zwyczajnie zadowolić innego klienta.

Jednak, nie wszystko złoto co się świeci. Nie dajmy się zwariować i nie korzystajmy z każdej napotkanej okazji wyprzedażowej. Sklepy chcą zarobić jak najwięcej i w chwilach zmniejszonej czujności klientów, pozwalają sobie na wiele sprzedażowych trików i chwytów. Idźmy na zakupy z zamiarem kupna konkretnych rzeczy, przy tym nie stracimy głowy i niepotrzebnie nie wydamy zbyt wielu pieniędzy.

Nie śpieszyć się na wyprzedaże, a właśnie je omijać - jest to myśl przewodnia niejednego, kto w noworoczne promocje po prostu nie wierzy. Zimowe Sale to nie jest nic złego, jeśli ktoś kupuje mądrze i rozsądnie. Półmetek zimy to dla handlowców - sprzedać produkt po niższej cenie lub przechować go do zimy kolejnej i pewnie na tym stracić. Nie bój się z tych produktów korzystać - jest to dobra okazja na urozmaicenie swojej szafy lub domowego wnętrza.

Tłumy klientów na salach sprzedaży to idealna sytuacja dla złodzieja. Nie tylko możliwość wyniesienia towaru ze sklepu, ale także podebrania osobistych rzeczy z otwartych torebek zapatrzonych w wyprzedażowe sukienki pań. Dla takiej osoby, zbiorowisko w sklepie może być idealną okazją do przewinień.

Czarny Piątek, który odbywa się przed bożonarodzeniowymi świętami to początek szału zakupów.
Święta i Sylwester to powody do wielkich zakupów, po których przychodzi czas rozpusty ze względu na noworoczne wyprzedaże. Nie dajmy się zwariować, ale też korzystajmy - nie ma w tym nic złego.