Czy basen odkryty w Inowrocławiu zostanie w końcu otwarty? Znamy odpowiedź. Archiwalne zdjęcia

Zobacz wideo: Duże zmiany w kodeksie drogowym. To musisz wiedzieć!

Co z basenem odkrytym w Inowrocławiu?

- Uprzejmie informujemy, że basen przy hotelu Park od dwóch lat nie może być udostępniony ze względów bezpieczeństwa. Jest to obiekt zbudowany w czasie II Wojny Światowej, w oparciu o konstrukcję betonową, która przez ten kilkudziesięcioletni okres ulegała systematycznej degradacji. W poprzednich latach zarządca obiektu, Ośrodek Sportu i Rekreacji, wydawał po ok. 100 tys. zł na naprawę ubytków, uszczelnienie i renowację. Pomimo tego nie można było zapobiec kolejnym uszkodzeniom niecki, skaleczeniami użytkowników, co spotykało się często z dezaprobatą mieszkańców. Warto dodać, że roczny koszt utrzymania basenu odkrytego w 2019 roku wyniósł prawie 250 tys. zł, a przychody z biletów to niespełna 61 tys. zł - tłumaczy Karolina Sobieraj z inowrocławskiego ratusza.

Dodaje, że w październiku 2019 roku wykonano ekspertyzę techniczno-budowlaną, z której wynika, że basen odkryty w Inowrocławiu powinien zostać rozebrany.

- Koszt zbudowania nowego basenu w różnych opcjach to kwota od 7 do nawet 20 mln zł. Na polecenie Prezydenta przygotowanych zostało kilka koncepcji zagospodarowania tego obiektu. Realizacja jakiejkolwiek z nich jest możliwa tylko i wyłącznie po uzyskaniu dotacji zewnętrznej. Na dzień dzisiejszy brak jest możliwości starania się o takie środki. W ubiegłym roku Prezydent złożył wniosek o przyznanie 13 mln zł z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Inwestycja miała obejmować remont niecek za ponad 5,5 mln zł, budowę wodnego placu zabaw za 5,2 mln zł, roboty budowlane, rozbiórkowe, drenaż za 1 mln zł oraz rozbiórkę skoczni z wypłyceniem niecki do 1,8 m za około 3 mln zł. Niestety rząd odrzucił ten wniosek. Łącznie złożyliśmy wówczas 37 podobnych wniosków i nie uzyskały one żadnego wsparcia, o czym już wcześniej informowaliśmy. Należy także nadmienić, że Inowrocław traci po 7 mln rocznie z wpływów z podatków dochodowych, a tzw. Nowy Ład ma zabrać kolejne miliony. W tej sytuacji naszym priorytetowym zadaniem jest troska o zapewnienie utrzymania w dobrym stanie tego majątku publicznego, który już posiadamy, m.in. stadionu, krytych pływalni, szkół i hal sportowych - czytamy w komunikacie inowrocławskiego ratusza.

Zapewnia, że prezydent Inowrocławia będzie nadal starał się o pozyskanie wsparcia na tę inwestycję, jako "potrzebną i niezbędną zarówno dla mieszkańców, jak i gości naszego Miasta".