Gorzkie słowa burmistrza Janikowa Andrzeja Brzezińskiego w trakcie wideokonferencji z wojewododą

Ten list burmistrz Janikowa Andrzej Brzeziński wrzucił na czat w trakcie wideokonferencji z wojewodą, w której uczestniczyło około 200 osób z regionu, głównie samorządowców lub pracowników samorządowych.

Burmistrz przekazała go również nam. Oto treść listu:

"Panie i Panowie !

Z racji prawie 30 lat pracy na stanowisku burmistrza, w dzisiejszej sytuacji czuję się zobowiązany powiedzieć Wam co czuję.

Nie wiem jak Wy, ale ja uważam, że zostaliśmy sami.

Wiem, jak Pan Wojewoda, sanepid, policja - szarpią się w tym bagnie, ale nie wszystko od nich zależy. Powiadomienia z granic o osobach w kwarantannie dostają po kilku dniach i tylko od uczciwości przyjeżdżających, bądź sygnałów do nas od sąsiadów zaraz po przyjeździe rozpoczynają kwarantannę.

Prosimy o testy w trakcie kwarantanny, by szybciej rotować miejscami – nie wolno, nawet na koszt gmin. Minęliśmy 100 zarażonych/ milion, co jak mówią fachowcy, jest graniczną liczbą pozwalającą na kontrolę nad pandemią.

Dlatego jako 64-letni facet, czyli w grupie ryzyka, apeluję do Was: Nie klękajmy, walczmy o to, by nasi mieszkańcy już teraz wychodzili tylko w maseczkach.

Kupujcie i prowadźcie dystrybucję środków do dezynfekcji (o Orlenowskim zapomnijmy)

Nie ma teraz Panów Starostów, Prezydentów, Burmistrzów czy Wójtów!!! Pozostała grupa ludzi, w których w większości przypadków, ponad połowa mieszkańców uwierzyła, którzy muszą robić wszystko, byśmy z tego wyszli z jak najmniejszymi stratami!!!

W tych swoich 30 latach poznałem na pewno osobiście ponad 100 posłów i senatorów różnych istniejących i nieistniejących partii. Niestety, żadnego, gdzie mógłbym określić jego system wartości tak: ojczyzna, mój region, moja partia, ja. A gradacja wartości wygląda tak: moja partia, ja, mój region, ojczyzna. Smutne, prawda?!