Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Kto kłamie, a kto mówi prawdę? Stowarzyszenie kontra przewodniczący i wiceprzewodniczący rady. Zdjęcia

Dominik Fijałkowski
Dominik Fijałkowski
Stowarzyszenie Nie dla spalarni kontra przewodniczący i wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Inowrocławia. Źródłem konfliktu korespondencja z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej
Stowarzyszenie Nie dla spalarni kontra przewodniczący i wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Inowrocławia. Źródłem konfliktu korespondencja z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Dominik Fijałkowski
Podczas konferencji prasowej, 22 listopada br., przedstawione zostało stanowisko Stowarzyszenia NIE dla spalarni w Inowrocławiu. Pojawił się tam zarzut okłamywania mieszkańców przez przewodniczącego i wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej Inowrocławia. Obaj samorządowcy zapewniają, że: - Ta sprawa znajdzie swój finał w odpowiednich organach.

Smaki Kujaw i Pomorza - Sezon 4 odcinek 35

od 16 lat

Tak uważa Stowarzyszenie NIE dla spalarni w Inowrocławiu

Stanowisko Stowarzyszenia zaprezentował podczas konferencji prasowej jego przedstawiciel, Krzysztof Pietrzak. Oto jego fragment:
"Szanowni Państwo
Chcemy poinformować naszych Mieszkańców, że Przewodniczący Rady Miasta Tomasz Marcinkowski i Zastępca Przewodniczącego Rady Miasta Patryk Kaźmierczak cynicznie i bezczelnie okłamują Naszych Mieszkańców Uzdrowiskowego Inowrocławia.
Poinformowali Mieszkańców oraz nasze Stowarzyszenie, że wysłali do NFOŚiGW (Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - przy. red.) w Warszawie pisma z prośbą o opisanie i wskazanie materiałów, które objaśniają, że spalarnie śmieci nie są niebezpieczne dla zdrowia i życia mieszkańców, oraz że dostali odpowiedź z linkami do stron, które przedstawiają w e-mailu z dnia 11.08.2022 roku (prasa, internet, radio).
Okazało się, iż wcale takich pytań nie wysłali, nie tylko jako Radni, ale też jako osoby prywatne. Rada Miasta Inowrocławia również nie wysłała takiego zapytania.
NFOŚiGW przekazał nam, że linki, które jakoby przesłał NFOŚ nie tylko nie są opracowaniami naukowymi uczonych współpracujących z NFOŚ, linki do stron internetowych w głównej mierze dotyczą informacji serwisów branżowych firm spalarniowych (firmy spalarniowe same opracowują artykuły, nie są to naukowe badania wydane przez naukowców zajmujących się tematyką spalarni śmieci)"
.

W odczytanym przez Krzysztofa Pietrzaka oświadczeniu zwrócono też uwagę, że w udzielanych wywiadach przewodniczący i wiceprzewodniczący rady utwierdzali mieszkańców, że spalarnia nie będzie zagrażała zdrowiu i życiu. Padło też pytanie, czy mieli na to przyzwolenie "najwyższego urzędnika Inowrocławia"?

"Zachowanie tych dwóch Panów powinno wyeliminować ich z życia publicznego naszego społeczeństwa. Jeżeli mają Honor powinni złożyć mandaty Radnych i usunąć się z Rady Miasta" - ten apel także znalazł się w odczytanym podczas konferencji stanowisku Stowarzyszenia NIE dla spalarni w Inowrocławiu.

Przewodniczący i wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Inowrocławia zapewniają, że nie kłamali

- Oświadczenie pełne kłamstw, nie rozumiemy dlaczego ten pan swoją walkę przeciwko budowie instalacji termicznego przetwarzania odpadów komunalnych od wielu miesięcy toczy nie przeciwko inwestorowi, ale obraca ją w stronę urzędu miasta, a od kilku tygodni w stronę mnie i Patryka Kaźmierczaka, dwójki radnych, która wykazała wyjątkowe zainteresowanie tym problemem w interesie miasta i jego mieszkańców - podkreślił podczas spotkania z dziennikarzami, dzień po konferencji Stowarzyszenia, Tomasz Marcinkowski, przewodniczący Rady Miejskiej.

Marcinkowski zapewnił, że ani on, ani jego zastępca nie kłamali w opisanej przez Stowarzyszenie sprawie. 21 czerwca br., żeby poszerzyć swoją wiedzę na temat planowanej budowy spalarni w Inowrocławiu wysłali oni pismo do NFOŚiGW, zadając cztery pytania w celu pozyskania informacji: czy tego typu instalacje są bardziej ekologiczne od ciepłownictwa systemowego czyli węglowego i czy są one mniej emisyjne. 18 lipca otrzymali odpowiedź, z której m. in wynika, że takie instalacje w porównaniu z tradycyjnymi węglowymi są od 10 do 100 razy mniej emisyjne.

- Po tym, jak otrzymaliśmy odpowiedź z NFOŚiGW skontaktował się z nami pracownik funduszu wskazując, że do udzielonej nam odpowiedzi nie byli w stanie przekazać wszystkich materiałów z uwagi na ich wielkość. Wskazali źródło pobrania tych materiałów.Pobraliśmy je. Są to prezentacje przygotowane przez Państwowy Instytut Badawczy, Instytut Ochrony Środowiska, Ministerstwo Klimatu i Środowiska i NFOŚiGW. Większość z nich opatrzona jest logiem NFOŚiGW - komentuje Patryk Kaźmierczak.

Materiały z NFOŚiGW Tomasz Marcinkowski i Patryk Kaźmierczak udostępnili m. in. wszystkim inowrocławskim radnym

11 sierpnia br. materiały udostępnione zostały wszystkim inowrocławskim radnym i mediom. Potwierdza to kopia wiadomości e-mail, jaką posiada Patryk Kaźmierczak. Ze względu na rozmiar, materiały zostały wrzucone na serwer z którego można było je pobrać.

- Poinformowałem też radnych, że materiały przekażemy Stowarzyszeniu. Wysłany został mail, do którego dołączyliśmy linki do innych informacji NFOŚiGW. Co więc można nam zarzucić? Chyba jedynie skrupulatność - zauważa Kaźmierczak.

Z kolei przewodniczący Marcinkowski podkreśla: - Ponieważ wystąpienie stowarzyszenia podczas konferencji prasowej nosi znamiona obraźliwe i czuję się nimi dotknięty, nie pozostawimy tego bez dalszego biegu. Publikowanie przez media informacji zarzucającej nam kłamstwa powoduje wywołanie braku zaufania wobec naszych osób. Powinno się nas wyeliminować z życia publicznego? Za co, za to że wykazaliśmy troskę o to, żeby wiedzieć więcej na ten temat niż prezes stowarzyszenia?

Krzysztof Pietrzak komentuje

Natomiast Krzysztof Pietrzak uważa, że do problemu poruszonego na konferencjach doprowadziła niechęć przewodniczącego i wiceprzewodniczącego do przekazania informacji, która z punktu widzenia stowarzyszenia jest bardzo ważna.

Dodaje też: - Nasza korespondencja prowadzona z NFOŚiGW oraz rozmowa z pracownikami od samego początku wskazywały, że żadne dokumenty, pisma z rady oraz członków Rady Miejskiej Inowrocławia do NFOŚiGW nie były wysyłane, jak również odpowiedzi na te pisma. Jako stowarzyszenie, zgodnie z prawem obowiązującym w naszym kraju, wyczerpaliśmy każdą dostępną drogę w uzyskaniu odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Na wskazane pytania otrzymaliśmy odpowiedzi z NFOŚiGW. Ten brak rozmowy prezydenta oraz radnych Inowrocławia z naszym stowarzyszeniem, w tak newralgicznej sprawie, bardzo jasno i klarownie pokazują ostatnie dwie konferencje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto