Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Od 1 czerwca inowrocławianie zapłacą więcej za śmieci. Nowa stawka to 32 złote miesięcznie od osoby

Dominik Fijałkowski
Dominik Fijałkowski
16 głosami za, przy 7 głosach przeciw, Rada Miejska Inowrocławia przegłosowała projekt uchwały o podwyżce opłat za odpady komunalne. Miesięczna stawka od 1 czerwca wzrośnie z 28 złotych do 32 złotych
16 głosami za, przy 7 głosach przeciw, Rada Miejska Inowrocławia przegłosowała projekt uchwały o podwyżce opłat za odpady komunalne. Miesięczna stawka od 1 czerwca wzrośnie z 28 złotych do 32 złotych Dominik Fijałkowski
Decyzja zapadła. Od 1 czerwca inowrocławianie co miesiąc płacić będą za śmieci 32 złote od osoby, a nie jak obecnie 28 złotych.

Smaki Kujaw i Pomorza - sezon 4 odcinek 12

od 16 lat

Uchwałę w tej sprawie przyjęli podczas sesji w dniu 21 kwietnia radni. Głosy za oddało 16 samorządowców, przeciw podwyżce było 7 przedstawicieli klubu PiS.

Decyzja zapadła po długiej dyskusji. Pierwszy głos zabrał radny Marcin Wroński z klubu PiS. - Stawka jaka ma obowiązywać w Inowrocławiu będzie jedną z wyższych w Polsce. Są miasta i są władze miast, które pokazują, że opłaty mogą być o wiele niższe. Przykładem jest Chełm. Tam mieszkańcy płacą 10 złotych i 90 groszy za śmieci, bo miasto dofinansowuje ich odbiór - mówił radny.

Wątek poruszony przez Marcina Wrońskiego kontynuował jego klubowy kolega, Damian Polak. Powołując się na odpowiednie przepisy podkreślił, że: - Rada może postanowić w formie uchwały o pokryciu z dochodów własnych części kosztów związanych z gospodarowanie odpadami komunalnymi. Według opinii Regionalnych Izb Obrachunkowych dwie trzecie samorządów w Polsce przyjmuje takie rozwiązania.

Z kolei radny Patryk Kaźmierczak z rządzącej Inowrocławiem koalicji komentował: - Sytuacja w Chełmie nijak ma się do sytuacji w Inowrocławiu. W Chełmie zakład energetyki cieplnej otrzymał od instytucji rządowych bardzo wysokie dofinansowanie na sprzęt, który umożliwia spalanie śmieci na miejscu. W Chełmie jest taniej, bo nie ma opłat za składowanie, jak w Inowrocławiu.

Radny zwrócił uwagę na inne przyczyny podwyżki opłat za śmieci, niezależne od miasta. Jego zdaniem są to, rekordowe ceny paliw i prądu, które mają wpływ na opłaty za gospodarowanie odpadami w całej Polsce.

O wożeniu powietrza przez śmieciarki mówiła radna Elżbieta Jardanowska, także z koalicji. Apelowała do inowrocławian o zgniatanie plastikowych butelek i kartonów po przesyłkach kurierskich. Zmniejszanie w ten sposób objętości tych odpadów, wpływa na mniejszą liczbę kursów wykonywanych przez śmieciarki, a to daje oszczędności.

Radna zaapelowała, by zgłaszać do straży miejskiej przypadki wyrzucania takich śmieci, które nie zostały zgniecione. - Nie pozwalajmy na to, by płacić za cudze niedbalstwo - komentowała.

Dyskutowano o argumentach, które stały za inowrocławską podwyżką. Tomasz Marcinkowski, przewodniczący rady, przypomniał o rosnących kosztach opłaty środowiskowej.

- To są już miliony złotych pobierana od inowrocławian - potwierdził prezydent Ryszard Brejza.

Przewodniczący rady przypomniał też, że od stycznia do kwietnia br. w wielu miastach Polski nastąpiły podwyżki opłat za śmieci. W Chodzieży jest 34 zł, Radlinie - 33, Szubinie - 32. Zaś prezydent Brejza zaznaczył, że: - Nie przedstawiłem radzie projektu regulacji opłat za odpady z radością. Robimy to z konieczności wzięcia odpowiedzialności za utrzymanie systemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto