Do zdarzenia doszło we wtorek (25 sierpnia), w miejscowości Radojewice.
- Przebywająca na urlopie policjantka inowrocławskiej "patrolówki, sierżant Andżelika Jarka, zauważyła motorowerzystę, którego jazda natychmiast wzbudziła jej podejrzenia. Mężczyzna jechał "wężykiem" i całą szerokością drogi. Policjantka zdecydowała się pojechać za nim i trąbiła, aby zwrócić jego uwagę, żeby się zatrzymał - relacjonuje sierż. szt. Michał Parzyszek z inowrocławskiej policji.
Policjantka zdecydowała się pojechać za nim i trąbiła, aby zwrócić jego uwagę, żeby się zatrzymał.
- Początkowo mężczyzna nie reagował na sygnały funkcjonariuszki. Świadkiem zdarzenia był 27-latek mieszkający niedaleko. Kiedy zauważył całą sytuację, zawołał swojego ojca i razem ruszyli samochodem na pomoc. Kiedy motorowerzysta zatrzymał się przy jednej z posesji policjantka dopilnowała, żeby 59-latek nie uciekł. Pomocy udzielili jej 27-latek i jego tata. Od zatrzymanego kierowcy wyraźnie wyczuwalny był alkohol, mężczyzna miał też problemy z utrzymaniem równowagi - dodaje sierż. szt. Michał Parzyszek
Zaalarmowani o zdarzeniu mundurowi sprawdzili trzeźwość motorowerzysty. Alkomat wykazał, że 59-latek ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
- Dzięki czujności policjantki i obywatelskiej postawie świadków nietrzeźwy kierowca odpowie za swoje zachowanie przed sądem - podkreśla sierż. szt. Michał Parzyszek
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?