Inowrocław. Zdaniem Konfederacji, szczepienia przeciwko koronawirusowe są sprawą indywidualną

Zobacz wideo: Jedziesz na wakacje? Potrzebujesz szczepienia i certyfikatu

Sprawie poświęcona była konferencja prasowa, którą na Rynku w Inowrocławiu poprowadzili Filip Strzemkowski i Adam Rotnicki z Konfederacji.

Nie negowali oni pandemii koronawirusa, ani nie zamierzali zniechęcać nikogo do zaszczepienia się przeciw tej chorobie. Zwracali jedynie uwagę, że nikogo nie można zmuszać do szczepień wprowadzając na przykład paszporty covidowe.

- Takie rozwiązania uniemożliwią osobom bez szczepień nie tylko podróżowanie. Może się też okazać, że za chwilę nie będą mogły one wejść do restauracji, pubu, kina czy teatru - zwracali uwagę "konfederaci".

Organizatorzy konferencji prasowej podkreślali, że w Polsce nie ma obowiązku szczepień. Jednak, by nie zostać wykluczonym ze społeczeństwa, trzeba się będzie zaszczepić.

- Jest to jednak niezgodne z Konstytucją RP. Jako wolnościowcy sprzeciwiamy się takim praktykom. Domagamy się publicznej, rzetelnej debaty na temat szczepień, które nie chronią przed zakażeniem koronawirusem, a jedynie przed silnymi skutkami zakażenia - komentowali.

Przedstawiciele Konfederacji twierdzili, że osoby, które nie przyjęły szczepionki wcale nie są zagrożeniem dla innych. Wskazywali, że spora grupa ludzi po prostu boi się zaszczepić ze względu na brak informacji, jakie konsekwencje dla ich zdrowia może to mieć za 3, 4 lata.

- Szczepienie przeciw koronawirusowi powinno być sprawą indywidualną. Każdy decyduje sam. Sam wybiera czy bardziej boi się wirusa, czy też szczepienia - stwierdzili "konfederaci".

Podczas konferencji prasowej padł apel do polskiego rządu, by nie wprowadzał paszportów covidowych, dzielących społeczeństwo na lepszych i gorszych. Wyrazili też nadzieję, że ich działania poprą władze Inowrocławia.

- Apelujemy do naszego rządu, by szedł swoją drogą, a nie powielał praktyki stosowane w sąsiednich krajach. By nie dzielił obywateli - dodali przedstawiciele Konfederacji.