Zobacz wideo: Morsowanie dla każdego? Niektórzy muszą uważać!
Co łączy Jerzego Maslanky, który długie lata spędził w Kanadzie, z Inowrocławiem? - Jestem dumny z tego, że urodziłem się w Inowrocławiu. Tu są moje korzenie, sentyment i serce. Kiedy postanowiłem wrócić do Polski po ponad czterech dekadach pobytu w Kanadzie, nie myślałem o powrocie na Śląsk "na stare lata". Tak się jeszcze nie czuję! Celem, który mi przyświecał, była przysięga dana śp. Ojcu, że nikt nie będzie umierał jak on. Leczony latami, zmarł z powodu pęknięcia tętniaka aorty brzusznej, nawet ku zaskoczeniu lekarza, który go latami leczył... Wówczas to postanowiłem zdobyć wiedzę medyczną, która pozwoliłaby mi zapobiegać tego typu przypadkom. To znaczy chodziło mi wówczas o wiedzę medyczną, której jeszcze nie znałem, zajmującą się przyczynowym leczeniem chorób. To jest tą, której podstawą jest zasada "nie ma chorób bez przyczyn" - mówi Jerzy Maslanky.
Jerzy Maslanky. Powrót do korzeni
Dlaczego Inowrocław? Jest jeszcze jeden powód. Otóż jest nim wyłącznie chęć niesienia pomocy mieszkańcom Inowrocławia, ale też wszystkim korzystającym z usług sanatoriów zlokalizowanych na terenie miasta, którego piękno wydobył i przekazał chorym oraz tym, którzy nie chcą chorować, bliski Jerzemu Maslanky człowiek, wspaniała postać pełna empatii dla ludzi, nieżyjący już dziś Tadeusz Chęsy. - Moim marzeniem byłoby tu właśnie, w tym mieście, stworzyć możliwość kształcenia lekarzy i dietetyków, powołać centrum konsultacyjne dla tych wszystkich, którzy chcieliby korzystać z wiedzy przyczynowego leczenia. Bo jeśli są już znane przyczyny dolegliwości, to wówczas można je z powodzeniem usunąć. Co to oznacza w przypadku istniejących już problemów medycznych? Umożliwienie organizmowi włączenie jego własnych sił samoleczenia, co niewątpliwie jest cennym i pożądanym zjawiskiem, niezależnie od tego, czy mowa jest o leczeniu, czy profilaktyce chorób - dodaje.
Książki Jerzego Maslanky. "Od lekarza do grabarza"
Po głębokiej refleksji przyszedł czas na poszerzanie horyzontów na Amerykańskiej Akademii Medycyny Środowiskowej i od ponad dwóch dekad codzienna nauka połączona z pasją. Do teraz trwa dalsze zgłębianie wiedzy lekarzy i naukowców medycyny przyczynowego leczenia i przekazywanie jej ludziom chorym, a także zainteresowanym tą tematyką, jako medyczny konsultant, dietetyk i autor książek: "Od lekarza do grabarza", "Zdrowa kobieta to zdrowa rodzina" i "Jego Wysokość Organizm - Majstersztyk Natury". Są one w pewnym stopniu kwintesencją leczenia przyczyn chorób i ekspozycją negatywnych zjawisk w medycynie.
Zgodnie z filozofią lekarzy przyczynowców
- Na tych pozycjach moja pisarska praca się jednak nie kończy. Obecnie piszę kolejną książkę skupioną tym razem na rzeczywistej pandemii chorób nowotworowych i depresjach. Tego typu schorzenia konsultuję bowiem z chorymi najczęściej, są wśród nich również choroby tarczycy. Oczywiście robię to zgodnie z filozofią lekarzy przyczynowców, którzy każdego człowieka traktują jako biologiczną indywidualność. W ich rozumieniu oznacza to, że mimo biologicznego i biochemicznego podobieństwa, każdy z nas jest inny i stąd medyczne oraz dietetyczne standardy nie muszą nas wcale dotyczyć. Wręcz przeciwnie, mogą nawet zaszkodzić - podkreśla. Nasz rozmówca ma na myśli nade wszystko korzystanie z suplementacji składników odżywczych "w ciemno" i podobnie "zdrowych" dla wszystkich jadłospisów, opartych o tzw. piramidę żywienia. Jest zdania, że licząc kalorie bez zwrócenia uwagi na źródła z jakich pochodzą, popełniamy spory błąd.
- Tak się mówi w Inowrocławiu. "A to huncwot!" "Ady przestań!"
- Impreza w Club Holidays Orchowo z I.GOT.U. Zobaczcie zdjęcia
- Oto najlepsi nauczyciele klas 0 - III szkół podstawowych w Kujawsko-Pomorskiem!
- Kubuś Mierzwicki z Inowrocławia miał wypadek. Potrzebuje wsparcia
- Policjanci z Inowrocławia pełniący służbę na granicy otrzymali podziękowania
- Manifestacja przeciw nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji w Inowrocławiu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?