Rzesze absolwentów z różnych roczników przybyły na jubileusz swojej szkoły do ZSP nr 3. Najstarsi uczniowie, którzy przyjechali, by wspólnie świętować rocznicę powstania szkoły, opuścili mury placówki w 1952 roku. Spotkanie było okazją do wspominania szkolnych lat, dawnych nauczycieli i tych, którzy już odeszli.
- Naukę rozpoczynaliśmy w Mechaniku w 1953 roku, a kończyliśmy w 1957, mija więc już równo 60 lat - mówili absolwenci: Urszula Zaremba, Edward Białecki, Kazimierz Welerowicz, Henryk Dembski, którzy przed laty uczęszczali do tej samej klasy.
- W całej szkole były wtedy tylko dwie dziewczyny, mówiliśmy o nich nasze stokrotki - wspominali panowie.
- Dyrektor Marian Mroziński to wspaniała postać i symbol tej szkoły. To był znakomity wychowawca i nauczyciel, choć nieraz jednego czy drugiego z nas zdzielił dziennikiem przez łeb - przypominał Andrzej Kornaszewski.
Dalsze uroczystości odbyły się w teatrze. Uczestniczyli w nich m. in. wiceminister MEN Marzanna Drab, kurator oświaty Marek Gralik, doradca wojewody Jacek Tarczewski, wicestarosta Włodzimierz Figas, wiceprezydent Wojciech Piniewski wraz z przewodniczącym rady Tomaszem Marcinkowskim, wicewójt gminy Inowrocław Marek Karólewski, który jednocześnie jest też absolwentem placówki, a prywatnie ojcem dyrektora Mechana Pawła Karólewskiego.
Uroczystość uświetnił program artystyczny połączony z prezentacją historii placówki.
- Nasza szkoła, mimo różnych nazw, jakie nosiła, stworzyła bogata tradycję, klimat i przede wszystkim połączyła kilka pokoleń ludzi - nauczycieli, pracowników szkoły oraz uczniów i absolwentów. Z duma mogą powiedzieć, że tę szkołę kończyli moi wujowie, którzy są tutaj dzisiaj z nami, jako absolwenci, a przede wszystkim kończył ją ten, który zasiał we mnie ziarno ciekawości - mój tata, któremu jestem za to bardzo wdzięczny. Nasza szkoła zawsze mogła się pochwalić sukcesami i osiągnięciami naukowymi i sportowymi. Kadra pedagogiczna nigdy nie bała się wyzwań, co więcej ta bogata tradycja, której spadkobiercami zostaliśmy - zawsze mobilizowała, motywowała i zobowiązywała - podkreślał dyrektor Paweł Karólewski.
- Jestem związany z tą szkolą od 1957 roku, byłem jej uczniem i nauczycielem. Jak przechodzę Dworcową, to zawsze zdejmuję czapkę przed szkołą – wspominał podczas uroczystości Tadeusz Bogusz ze Stowarzyszenia Absolwentów Technikum Mechaniczno – Elektrycznego, które było współorganizatorem jubileuszu i cyklicznie organizuje spotkania dla byłych uczniów.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?