Sprawca został po raz pierwszy zatrzymany w sobotę (09.03.2024), kiedy to dzielnicowy zauważył go idącego z torbą pełną alkoholu i z plecakiem. Policjant podejrzewał, że towar może być kradziony. Po zatrzymaniu 31-letniego inowrocławianina okazało się, że ma on na koncie kilkanaście podobnych kradzieży sklepowych, których dokonał na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy, a powstałe w ten sposób straty wynoszą ponad 18 tys. zł. Jego łupem padały wtedy alkohol, kawa, perfumy, a z jednej ze stacji benzynowych ukradł 15 sztuk lalek. Choć policjanci wnioskowali o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci aresztu, ponieważ 31-latek wcześniej nie stawiał się do komendy policji w ramach dozoru, prokurator i tak zdecydował się objąć go policyjnym dozorem.
Tymczasem w czwartek (21.03.2024) ten sam 31-letni dobrze znany policji mężczyzna został przyłapany na próbie kradzieży w sklepie przy ul. Błażka w Inowrocławiu. Próbował ukraść jak zwykle kawę i alkohol.
Tym razem jednak od razu trafił za kraty,.
- Wczoraj kolejny raz wpadł po tym, jak „odwiedził” sklep i od razu trafił za kraty. Policja bowiem miała na niego dwa nakazy doprowadzenia celem odbycia wyroków. Łącznie ma on do odsiadki blisko pół roku. To oznacza, że na ten czas trafił do izolacji. Jednak za kratami może pobyć znacznie dłużej, bo rozliczne jego sprawy, które dobiegają końca i z pewnością skończą się wyrokami skazującymi, będą skutkowały dłuższym pobytem w więzieniu. - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu.
PRZECZYTAJ TAKŻE
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?