Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koncert Pawła Domagały w Teatrze Miejskim wzbudził zachwyt i rozczarowanie [zdjęcia]

Renata Napierkowska
Paweł Domagała wystąpił w Inowrocławiu z koncertem “Opowiem Ci o mnie". Poprzedził ogłoszenie wyników Arlekinady.

Choć występ spotkał się z dużym aplauzem publiczności, to po koncercie pozostały uczucia niedosytu i rozczarowania, o czym świadczą liczne komentarze.

Wielki finał trasy koncertowej promującej debiutancki krążek Pawła Domagały "Opowiem Ci o mnie" odbył się w Inowrocławiu. Bardzo osobiste teksty o miłości, przebaczeniu, wierze, spodobały się publiczności i spotkały z ciepłym przyjęciem. Po płyty aktora i autografy po koncercie ustawiła się w holu długa kolejka.

Niestety artysta, mimo wcześniejszych zapowiedzi, nie wyszedł do licznie zgromadzonej publiczności cierpliwie czekającej w teatralnym holu, co wywołało falę rozczarowania u fanów popularnego aktora i wokalisty. Zawiedzeni uczestnicy koncertu dali temu wyraz w postach pod artykułami i komentarzach na Facebooku.

- Jesteśmy rozczarowane brakiem obiecanych autografów i możliwością zakupienia płyt. Cierpliwie czekaliśmy - pisze jedna z internautek.

- Organizatorzy wpuszczali po autografy tylko wybranych....jak za starych czasów...niefajne - dodaje kolejna osoba z widowni.

- Na uczcie muzycznej się nie zawiodłam. Paweł miał do nas wyjść , a że nie jestem z Inowrocławia nie wiedziałam, że trzeba wejść w tajemne drzwi, żeby zdobyć autograf..zresztą dużo fanów czekało. Miała być sprzedaż płyt , czapek itd zdobycie autografu ...a tu nic....- to kolejny wpis pod informacją o koncercie Pawła Domagały.

- Koncert był świetny. Wspaniałe refleksyjne piosenki, dobra aranżacja - to pozytywy. Finał pozostawił niedosyt i niesmak. Organizatorzy wpuszczali po autografy tylko wybranych....jak za starych czasów. Tych, co weszli później za kulisy, bezceremonialnie i niegrzecznie wyproszono. Jesteśmy oburzone, złe i rozczarowane, tym bardziej, że były zapowiedzi nawet podczas koncertu, że będzie można kupić płyty, spotkać się z artystami - mówiły wzburzone Olga i Paulina, które czekały na spotkanie z artystą.

Wieczorem pod postem o koncercie ukazał się wpis Pawła Domagały, który tłumaczył, dlaczego nie doszło do zapowiadanego spotkania z publicznością.

- Kochani. Dzisiaj graliśmy w ramach Festiwalu, nie ma w zwyczaju spotkań po koncertach festiwalowych, gdyż zaraz po koncercie odbywa się dalsza część programu :-) Dzisiaj 20 minut po koncercie było ogłoszenie werdyktu jury i nieelegancko byłoby organizować spotkania, sprzedawać i podpisywać płyty. Wszystkich zawiedzionych przepraszam, ale mam nadzieję, że chociaż koncert się podobał. Po każdym koncercie "niefestiwalowym" wychodzimy do Was rozmawiamy i dłuuugoo z Wami jesteśmy. Na pewno jeszcze się spotkamy. Gratulujemy zwycięzcom i dziękujemy że byliście z nami.

POLECAMY:

Domino Inowrocław pokonało Obrę Kościan [zdjęcia]

Info z Polski - przegląd najważniejszych oraz najciekawszych informacji z kraju 22.03.2018

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto