Mieszkaniec Konina wybrał się 18 grudnia na ryby wspólnie z dwoma kolegami. Wędkarze do późnego popołudnia łowili ryby w ciepłym kanale w Koninie – Gosławicach. W drodze powrotnej 30-latek przechodząc po betonowych płytach wpadł do wody. Jego towarzysze usłyszeli tylko plusk. Kiedy się odwrócili, kolegi już nie było.
Prowadzone do końca grudnia poszukiwania mężczyzny nie przyniosły rezultatu. Przed sylwestrem zaprzestano przeczesywania kanału. Wczoraj, po sygnale od jednego z wędkarzy, który widział pływający plecak wznowiono akcję poszukiwawczą. Dzisiaj inny wędkarz zauważył unoszące się na wodzie ciało i zawiadomił policję. Zanim na miejsce przyjechali płetwonurkowie, mężczyzna przyciągnął wędką zwłoki 30-latka.
Na miejscu tragedii pracują strażacy, policja i prokurator.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?