Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrakt z wyborcami, czyli kilka słów o nadchodzących wyborach parlamentarnych

Sławomir Kazimierz Szeliga
Za miesiąc wybory parlamentarne.

Czy nasze miasto będzie mieć swojego przedstawiciela w Warszawie?

Do rywalizacji o miejsce w ławach poselskich przystąpiło 10 osób z inowrocławskim adresem (5 pań i 5 panów). O mandat senatora będzie walczyć 3 mieszkańców Inowrocławia.

Jedyny inowrocławski parlamentarzysta startuje tym razem do Senatu RP. Prowadzi wspólną kampanię wizerunkową z byłą szefową swojego biura poselskiego. Czy po 13 października może nastąpić zamiana ról i pani poseł stanie się pracodawcą...

W odróżnieniu od rywalizacji europejskiej na ogrodzeniach pozostało jeszcze sporo wolnych miejsc. Próżno też szukać w sieci wspólnych fotek z „poparciem” byłego Prezydenta RP czy przesłaniem filmowego Kmicica do wyborców.

Główny konkurent inowrocławskiego posła kandyduje z mocnym poparciem Premiera RP. Czy Prawo i Sprawiedliwość uzyska senatorski mandat w naszym okręgu wyborczym i przełamie dotychczasową hegemonię PO w związku z absencją legendy bydgoskiej „Solidarności”? Komu odbiorą głosy kandydaci Konfederacji Wolność i Niepodległość czy Koalicji Bezpartyjnych i Samorządowców? Niektórzy uważają, że cztery lata temu o minimalnej przegranej pretendenta z PiS z dotychczasowym senatorem RP zdecydowali wyborcy głosujący na tych, którzy walczyli o wynik, a nie o mandat.

Nie wszyscy muszą podzielać pogląd prezydenta Inowrocławia, ale winna budzić refleksję w bliskim mu środowisku politycznym jego motywacja podjętej decyzji o odmowie kandydowania do Senatu RP. „Nie mogę Was zawieść. Wybraliście mnie na pięć lat, a nie na rok...” - napisał na fb Ryszard Brejza. Czy inni samorządowcy, radni lub burmistrzowie, kandydujący do parlamentu, podpisywali w ubiegłym roku kontrakt z wyborcami tylko na 12 miesięcy?

Inowrocławscy kandydaci do Sejmu RP z listy PiS zajmują 7 i 8 miejsce na liście wyborczej. Cztery lata temu ówcześni pretendenci skutecznie odbierali sobie głosy. Czy zapowiada się „powtórka z roz/g/rywki”? Mam wrażenie, że obaj panowie walczą ze sobą nie tylko o poselski mandat...

Na lewicowej liście szukałem nazwiska byłego wieloletniego europosła. W tegorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego uzyskał 53 157 głosów w naszym województwie. Na pozycji lidera znalazłem kandydata z Wołomina, którego w walce o Brukselę poparło 1845 osób w... Warszawie. Inowrocławskie kandydatki będą startować z 5 i 15 pozycji na liście SLD.

Najbardziej „pogubieni” mogą być wyborcy Kukiz’15. Dotychczasowy poseł na Sejm RP z naszego okręgu wyborczego nie startuje z listy PSL w ramach Koalicji Polskiej. W sierpniu br. wystąpił z klubu poselskiego swojego ugrupowania, przystępując następnie do Konfederacji Wolność i Niepodległość. Z jej list będzie kandydować w Warszawie. Kto „zagospodaruje” inowrocławskich kukizowców? PSL, Konfederacja czy Koalicja Bezpartyjnych i Samorządowców?

Z dużym prawdopodobieństwem, graniczącym z pewnością można zaryzykować twierdzenie, że mieszkańcy Powiatu Inowrocławskiego będą podróżować na Wiejską w nowej kadencji polskiego parlamentu. Pozostaje tylko odpowiedź na pytanie - z którego miasta?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto