Mogilno. Świetny debiut siatkarek Sokoła na własnym boisku. Pokonały drużynę Sanu Jarosław

Ponad trzy tygodnie sympatycy drużyny siatkówki Sokoła Mogilno oczekiwali na jej debiut na własnym boisku w rozgrywkach o mistrzostwo I ligi. Stało się to dopiero w czwartej kolejce rozgrywek.

- Chociaż w innych dyscyplinach sportowych, między innymi w piłce nożnej, beniaminkowie są gospodarzami pierwszych zawodów, to nie mieliśmy żadnego wpływu na opracowanie terminarza rozgrywek. Nasze siatkarki po decyzji Polskiego Związku Piłki Siatkowej aż trzy pierwsze mecze rozegrały na boiskach rywalek - informuje Agnieszka Laskowska, prezeska zarządu mogileńskiego klubu.

Inauguracja sezonu - mimo braku atutu własnego boiska - była bardzo udana. Ekipa Sokoła, która za cel stawia sobie utrzymanie się w I lidze, co gwarantuje zajęcie co najmniej 12. pozycji w tabeli, pokonała Sorellę Częstochowa 3:2, czyli za dwa punkty. Gospodynie były faworytkami. W poprzednim sezonie ukończyły bowiem rywalizację w I lidze na czwartym miejscu. Natomiast w sobotę, 22 października, sokolanki w spotkaniu z inną drużyną, grającą kolejny sezon na zapleczu ekstraklasy, wygrały z ekipą Sanu Jarosław 3:0, w setach 25:18, 25:23, 26:24. Zwycięstwo za trzy punkty sprawił ogromną radość mogileńskim kibicom.

- Chociaż wygraliśmy w trzech setach, sprawa końcowego wyniku jednak dość długo była otwarta. W drugim i trzecim secie prowadzenie często się zmieniało. O naszej wygranej zadecydowała przede wszystkim poprawa jakości w przyjęciach piłki. Po raz pierwszy, po rotacjach w składzie w poprzednich spotkaniach, graliśmy w optymalnym składzie ze środkową Mają Pilarczyk, najlepszą zawodniczką zawodów - podkreślił trener Michał Muszyński.

Sokół zawody z Sanem rozpoczął w składzie ze wspomnianą Pilarczyk oraz Weroniką Fojucik, Weroniką Pawlak, Justyną Czupryniak, Moniką Łuczak, Sandrą Szczygieł i Martą Piszcz. Trener miał też do dyspozycji Wiktorię Przybyło, Julię Maryjaniak, Karolinę Kohut, Paulinę Stroiwąs, Lucję Koziorowską, Zytę Mazurczak, Karolinę Łuczyszyn i Małgorzatę Jóźwiak.

- W tym sezonie mamy do dyspozycji 15 zawodniczek, co umożliwia naszemu szkoleniowcowi rotowaniem składem. A o tym, kto zagra, często decyduje dyspozycja dnia - przyznaje Agnieszka Laskowska.

Pozostałe wyniki i tabela: Stal - Energetyk 3:1, Los - Sorella 2:3, SMS PZPS - Wieżyca 3:0, Bas - Solina 0:3, Nike -Karpaty 0:3.

1. Stal Mielec 4 12 12-1
2. Solna Wieliczka 4 9 10-4
3. Energetyk Poznań 4 9 10-4
4. Płomień Sosnowiec 3 8 9-2
5. Karpaty Krosno 5 8 10-8
6. Los Nowy Dwór M. 4 7 8-6
7. Częstochowianka 4 6 8-8
8. SMS PZPS Szczyrk 4 6 6-7
9. San Jarosław 5 6 9-11
10. Sokół Mogilno 4 5 7-8
11. Nike Węgrów 5 5 7-13
12. Bas Białystok 4 3 5-11
13. Wieżyca Stężyca 5 3 3-12
14. Legionovia 3 3 0-9

Sokół najbliższe dwa spotkania rozegra z Karpatami (29 października w Krośnie) i z Saliną w Mogilnie (5 listopada).