Nabroił w gminie Złotniki Kujawskie. Policjantom podał dane... swojego brata

Zobacz wideo: Więcej radarów na polskich drogach. Zapłaci za to Unia.

- Tam namierzyli i zatrzymali za prędkość kierującego samochodem marki VW Passat, który ciągnął przyczepę. Przekroczył on dozwoloną prędkość o 23 km/h. Podczas kontroli kierowca podał policjantom dane i powiedział, że nie ma przy sobie żadnych dokumentów, które by je potwierdzały. Weryfikacja tych danych zajęła patrolowi dosłownie chwilę. Sprawdzenia w policyjnych systemach odnalazły dane, które mężczyzna podał, ale Patrol nabrał podejrzeń co do prawdomówności kierowcy, bo wątpliwości dotyczyły zdjęcia. Czujni policjanci nie dali się zwieść - relacjonuje asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.

Bardzo szybko wyszło na jaw, że mężczyzna chciał uniknąć odpowiedzialności podając dane swojego brata. Od mężczyzny policjanci również wyczuli alkohol. Zbadali jego stan trzeźwości i ustalili, że jest on po użyciu alkoholu i dodatkowo jedzie bez uprawnień.

Teraz mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć za:

• przekroczenie dozwolonej prędkości,
• kierowanie pojazdem po użyciu alkoholu,
• jazdę bez uprawnień, które stracił dwa miesiące temu za jazdę po alkoholu
• za umyślne wprowadzenie policjantów w błąd co do danych osobowych.

- Mężczyzna stanie niebawem przed sądem, bo właśnie tam policjanci kierują wobec niego wniosek o ukaranie go - dodaje Drobniecka.