Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najstarsi nowożeńcy z kujawsko-pomorskiego to ci z Bydgoszczy: 89-latka i 93-latek

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Zbudowanie solidnego podłoża nie gwarantuje stabilności małżeństwa. W Polsce już przed pandemią rozstawało się co trzecie małżeństwo
Zbudowanie solidnego podłoża nie gwarantuje stabilności małżeństwa. W Polsce już przed pandemią rozstawało się co trzecie małżeństwo Szymon Starnawski
Najstarsi nowożeńcy z Kujawsko-Pomorskiego to prawdopodobnie ci z Bydgoszczy. Pani miała 89 lat, jej wybranek 93. Stanęli na ślubnym kobiercu w 2021 roku. To był okres powracającej liczby ceremonii.

Każdy ślub jest wyjątkowy, ale jeden z tych, udzielonych w 2021 w Urzędzie Stanu Cywilnego w Bydgoszczy, stanowi ewenement może i w skali Polski. Panna młoda miała 89 lat, pan młody 93.

Ubiegły rok upłynął nam pod znakiem koronawirusa. Powstrzymał też wiele par, planujących się pobrać. Nie pokrzyżował im szyków jednak tak bardzo, jak rok wcześniej.

- W 2021 roku w Bydgoszczy zawarto 1290 małżeństw - mówi Iwona Gassowska, kierownik tutejszego USC. - Są to zarówno te cywilne, jak i wyznaniowe, konkordatowe. Rok wcześniej, a więc w roku, w którym pandemia zaczęła nam towarzyszyć, odnotowaliśmy 1176 ślubów, natomiast w 2019 roku w naszym mieście pobrało się 1615 par.

Wzrost liczby ślubów widać nie tylko na przykładzie Bydgoszczy. W Toruniu jest podobnie. - Za 2020 rok zarejestrowano ich 635, a za 2021 rok 678 - informują w toruńskim urzędzie stanu. We Włocławku w minionym roku zostały sporządzone 474 akty małżeństwa, natomiast w 2020 roku - 446. W Chojnicach mamy podobnie zauważalny wzrost. W 2020 roku pobrało się tu 311 par, zaś w zeszłym - 321.

Urzędnicy z USC w Kujawsko-Pomorskiem nie dziwią się, że mimo pandemii przybywa małżeństw. - Pierwszy zakoronawirusowany rok był dla nas wszystkich zaskoczeniem - twierdzą. - Narzeczeni, zmuszeni przez obostrzenia, bądź przestraszeni wirusem, odwołali ceremonie w 2022. Rok 2021 spowodował, że w pewnym stopniu przywykliśmy do covidowych czasów. Poza tym, liczba ślubów wzrosła, gdyż właśnie w dopiero co pożegnanym roku pobrało się wiele par, których plany matrymonialne pokrzyżował COVID-19 rok wcześniej.

Przed dobą pandemii było więcej ślubów. - Przeważnie rejestrowaliśmy ponad 1800 ślubów w skali roku - mówi Iwona Gassowska, kierownik USC w Bydgoszczy. To o ponad 500 więcej w porównaniu chociażby z 2021 rokiem.
W prawie wszystkich urzędach stanu cywilnego i parafiach w kraju notuje się mniej zawieranych związków małżeńskich. - Nie przez nagłą niechęć do zalegalizowania związku, lecz przez obostrzenia - przekonują w USC.

Para bez ślubu

Nie jest jednak tak, że żyjemy w pojedynkę. W 2021 roku Główny Urząd Statystyczny opublikował raport „Sytuacja społeczno-gospodarcza kraju w 2020 roku”. Systematycznie wzrasta odsetek urodzeń pozamałżeńskich. Na początku lat 90. było to przeciętnie 6-7 procent rocznie, w 2000 r. – około 12 proc. Obecnie co czwarte dziecko, które przychodzi na świat, pochodzi ze związku pozamałżeńskiego. Z tym, że ten model stał się popularniejszy w miastach, zwłaszcza dużych, niż na wsiach.

Nie tylko za sprawą pandemii pary zwlekają z zakupem obrączek. To ich wybór, a nie przymusu, dotyczącego kolejnych lockdownów.

- Mężczyźni najczęściej żenią się przed trzydziestką, w wieku średnio 29 lat, a mediana wieku dla kobiet wynosi około 27 lat - zaznaczają autorzy raportu. I dodają, że swoiste przesuwanie wieku zawierania małżeństw przyspieszyło po 2000 roku.

Dla porównania: pary, które wstępowały w związek małżeński na początku lat 90., były znacznie młodsze: panna młoda miała 22 lata, pan młody - 25.

Przyszli nowożeńcy mają dzisiaj inne priorytety. Pewnie, że chcą założyć rodziny, ale najpierw chcą zapewnić byt tej rodzinie. Wierzą, że tak się stanie, jeśli zdobędą dobre wykształcenie, co z tym się wiąże - atrakcyjną pracę. Dzięki niej (czytaj: wysokim zarobkom) będą w stanie kupić mieszkanie. Dopiero mając własne gniazdko w sensie materialnym, zamierzają je założyć w sensie uczuciowym. Zbudowanie solidnego podłoża nie gwarantuje jednak stabilności małżeństwa. W Polsce już przed pandemią rozstawało się co trzecie małżeństwo, a trend z roku na rok był zwyżkowy.

Pozew o rozwód

Jeszcze więcej małżeństw rozstaje się w covidowych czasach. - Małżeństwa, które chciały się rozejść, miały początkowo utrudniony dostęp do prawników, a sądy działały w innym trybie niż przed wybuchem pandemii - wyjaśniają psychoterapeuci z platformy Risify.pl. - Pierwsze dane spływające z różnych krajów wskazują jednak, że gdy opadł pierwszy epidemiczny kurz, to ludzie zaczęli częściej składać papiery rozwodowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Najstarsi nowożeńcy z kujawsko-pomorskiego to ci z Bydgoszczy: 89-latka i 93-latek - Gazeta Pomorska

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto