Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niedaleko Mysiej Wieży w Kruszwicy powstał mural [zdjęcia]

dan
Kruszwica wzbogaciła się o kolejną atrakcję turystyczną. Nad Gopłem, niedaleko Mysiej Wieży i Kolegiaty, tuż przy drodze krajowej, powstał mural. 

Dzieło stworzone przez Marcina Fołdę, artystę z Inowrocławia, przedstawia legendarnego króla Popiela uciekającego przed myszami. To pierwszy mural w mieście. Mieszkańcom spodobał się już na etapie prezentacji projektu. Oryginał również urzeka
- Obawialiśmy się, czy będzie zgodny z wcześniej prezentowaną nam koncepcją. Wykonawca dał radę. Tak to sobie właśnie wyobrażaliśmy. Jesteśmy zadowoleni z efektu końcowego. Pozostały nam jeszcze kwestie kosmetyczne. Mural do pewnej wysokości zostanie pokryty specjalną substancją, by był odporny na spraye wandali - wyznaje Bartosz Krajniak, wiceburmistrz Kruszwicy. Wkrótce zostanie również zainstalowana iluminacja świetlna, by dzieło mogło cieszyć oko także w nocy. 

Turyści coraz częściej zatrzymują się tu i robią sobie pamiątkowe zdjęcia. - W przyszłym roku przy ulicy Zamkowej powstanie kolejny mural, a może nawet dwa kolejne. Mieszkańców zapytamy o to, co chcieliby na nich zobaczyć. My myślimy o wyeksponowaniu na nim zamku kruszwickiego. Jest też propozycja, by odnosił się do winiarni, która przed laty była wizytówką naszego miasta - zdradza. Nie miałby nic przeciwko temu, by kolejne murale w Kruszwicy tworzył "sprawdzony w boju" Marcin Fołda. - Myślę, że nie będziemy rozczarowani. Chcielibyśmy, żeby Kruszwica zyskiwała w oczach turystów i mieszkańców także poprzez takie murale - dodaje. 

Marcin Fołda przyznaje, że jest to jedno z większych dzieł, jakie stworzył. Zajmuje około 120 metrów kwadratowych. Miłe słowa słyszał od ludzi już w trakcie tworzenia. Podchodzi, robili zdjęcia. - Bywało, że przejeżdżający drogą kierowcy włączali klaksony i wyciągali kciuki w geście aprobaty. To było miłe - wyznaje. - Lubię malować. Całe życie to robię. Cieszę się, gdy tworzę coś co jest takie dobrze wyeksponowane i przetrwa na dłużej. Mam nadzieję, że kolejne murale będą jeszcze lepsze od tego - wyznaje.
Kruszwica wzbogaciła się o kolejną atrakcję turystyczną. Nad Gopłem, niedaleko Mysiej Wieży i Kolegiaty, tuż przy drodze krajowej, powstał mural. Dzieło stworzone przez Marcina Fołdę, artystę z Inowrocławia, przedstawia legendarnego króla Popiela uciekającego przed myszami. To pierwszy mural w mieście. Mieszkańcom spodobał się już na etapie prezentacji projektu. Oryginał również urzeka - Obawialiśmy się, czy będzie zgodny z wcześniej prezentowaną nam koncepcją. Wykonawca dał radę. Tak to sobie właśnie wyobrażaliśmy. Jesteśmy zadowoleni z efektu końcowego. Pozostały nam jeszcze kwestie kosmetyczne. Mural do pewnej wysokości zostanie pokryty specjalną substancją, by był odporny na spraye wandali - wyznaje Bartosz Krajniak, wiceburmistrz Kruszwicy. Wkrótce zostanie również zainstalowana iluminacja świetlna, by dzieło mogło cieszyć oko także w nocy. Turyści coraz częściej zatrzymują się tu i robią sobie pamiątkowe zdjęcia. - W przyszłym roku przy ulicy Zamkowej powstanie kolejny mural, a może nawet dwa kolejne. Mieszkańców zapytamy o to, co chcieliby na nich zobaczyć. My myślimy o wyeksponowaniu na nim zamku kruszwickiego. Jest też propozycja, by odnosił się do winiarni, która przed laty była wizytówką naszego miasta - zdradza. Nie miałby nic przeciwko temu, by kolejne murale w Kruszwicy tworzył "sprawdzony w boju" Marcin Fołda. - Myślę, że nie będziemy rozczarowani. Chcielibyśmy, żeby Kruszwica zyskiwała w oczach turystów i mieszkańców także poprzez takie murale - dodaje. Marcin Fołda przyznaje, że jest to jedno z większych dzieł, jakie stworzył. Zajmuje około 120 metrów kwadratowych. Miłe słowa słyszał od ludzi już w trakcie tworzenia. Podchodzi, robili zdjęcia. - Bywało, że przejeżdżający drogą kierowcy włączali klaksony i wyciągali kciuki w geście aprobaty. To było miłe - wyznaje. - Lubię malować. Całe życie to robię. Cieszę się, gdy tworzę coś co jest takie dobrze wyeksponowane i przetrwa na dłużej. Mam nadzieję, że kolejne murale będą jeszcze lepsze od tego - wyznaje. Dariusz Nawrocki
Kruszwica wzbogaciła się o kolejną atrakcję turystyczną. Nad Gopłem, niedaleko Mysiej Wieży i Kolegiaty, tuż przy drodze krajowej, powstał mural.

Kruszwica wzbogaciła się o kolejną atrakcję turystyczną. Nad Gopłem, niedaleko Mysiej Wieży i Kolegiaty, tuż przy drodze krajowej, powstał mural.

Dzieło stworzone przez Marcina Fołdę, artystę z Inowrocławia, przedstawia legendarnego króla Popiela uciekającego przed myszami. To pierwszy mural w mieście. Mieszkańcom spodobał się już na etapie prezentacji projektu. Oryginał również urzeka

- Obawialiśmy się, czy będzie zgodny z wcześniej prezentowaną nam koncepcją. Wykonawca dał radę. Tak to sobie właśnie wyobrażaliśmy. Jesteśmy zadowoleni z efektu końcowego. Pozostały nam jeszcze kwestie kosmetyczne. Mural do pewnej wysokości zostanie pokryty specjalną substancją, by był odporny na spraye wandali - wyznaje Bartosz Krajniak, wiceburmistrz Kruszwicy. Wkrótce zostanie również zainstalowana iluminacja świetlna, by dzieło mogło cieszyć oko także w nocy.

Turyści coraz częściej zatrzymują się tu i robią sobie pamiątkowe zdjęcia. - W przyszłym roku przy ulicy Zamkowej powstanie kolejny mural, a może nawet dwa kolejne. Mieszkańców zapytamy o to, co chcieliby na nich zobaczyć. My myślimy o wyeksponowaniu na nim zamku kruszwickiego. Jest też propozycja, by odnosił się do winiarni, która przed laty była wizytówką naszego miasta - zdradza. Nie miałby nic przeciwko temu, by kolejne murale w Kruszwicy tworzył "sprawdzony w boju" Marcin Fołda. - Myślę, że nie będziemy rozczarowani. Chcielibyśmy, żeby Kruszwica zyskiwała w oczach turystów i mieszkańców także poprzez takie murale - dodaje.

Marcin Fołda przyznaje, że jest to jedno z większych dzieł, jakie stworzył. Zajmuje około 120 metrów kwadratowych. Miłe słowa słyszał od ludzi już w trakcie tworzenia. Podchodzi, robili zdjęcia. - Bywało, że przejeżdżający drogą kierowcy włączali klaksony i wyciągali kciuki w geście aprobaty. To było miłe - wyznaje. - Lubię malować. Całe życie to robię. Cieszę się, gdy tworzę coś co jest takie dobrze wyeksponowane i przetrwa na dłużej. Mam nadzieję, że kolejne murale będą jeszcze lepsze od tego - wyznaje.


od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto