„Od dziś będziemy już dobre” w kinie. W tym filmie wystąpiły wychowanki MOW Kruszwica

W Inowrocławiu odbyła się prapremiera filmu „Od dziś będziemy już dobre”. Pokaz miał charakter zamknięty. Uczestniczyła w nim cała społeczność Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego imienia Polskich Olimpijczyków w Kruszwicy, przedstawiciele władz samorządowych oraz współtwórcy filmu.

„Od dziś będziemy już dobre” to projekt o charakterze artystycznym i wychowawczym, przygotowany przez wychowanki, wychowawców i nauczycieli MOW oraz kilka zaprzyjaźnionych osób. Praca nad filmem trwała ponad rok, głównie podczas zajęć wychowawczych MOW, a uczestniczyło w niej ponad trzydzieści osób.

Seans rozpoczął się od krótkiej prelekcji reżysera Pawła Lewartowskiego, który wprowadził widzów w tematykę filmu. Po projekcji twórcy projektu podziękowali wszystkim współpracownikom za zaangażowanie i twórczy wkład.
Film jest oparty na sztuce Pawła Sali „Od dziś będziemy dobrzy”, która traktuje o chłopakach z poprawczaka.
Historia opowiedziana w projekcie Lewartowskiego jest fikcyjna i dzieje się w bliżej nieokreślonym ośrodku wychowawczym, jednej z wielu takich placówek.

Najistotniejszy jest bowiem temat, a także sposób jego pokazania. Twórcy „Od dziś będziemy już dobre” chcieli przede wszystkim uniknąć dosłowności w ukazywaniu trudnych i co tu dużo mówić, ciężkich, bolesnych tematów, dlatego odwołali się do języka poetyckiego, języka metafory.

Pragnęli w ten sposób zbliżyć się do bolesnego świata przeżyć psychicznych bohaterek, by jak najlepiej ukazać pejzaż ich życia wewnętrznego. Stąd głównym rekwizytem użytym w filmie są lustra, symbolizujące dusze dziewcząt, popękane, a niejednokrotnie rozbite na kawałki.

Ogromną rolę w budowaniu egzystencji duchowej postaci pełni w tym filmie muzyka, która nie tylko tworzy klimat scen, zespala je ze sobą, ale też podkreśla kluczowe momenty, nadaje znaczenia i wspaniale buduje napięcie.
Główne role w filmie koncertowo zagrały wychowanki MOW: Natalia Czuryk, Paulina Mechlińska i Patrycja Serej.
Świetne kreacje wychowawców stworzyli: Anita Woźniak, Paweł Budner i Małgorzata Zawadzka. Role rodziców równie wspaniale wykreowali: Katarzyna Meler-Lewandowska i Krzysztof Ratajczak.

W roli policjanta bardzo przekonująco wypadł Krzysztof Pazderski, odpowiedzialny również za zdjęcia, muzykę i montaż.Rewelacyjną muzykę stworzyli Krzysztof Kosiński i Maciej Zamczała, a znakomicie wtórowała im Anna
Kosińska jako wokalistka.

- Zdjęciami, montażem i realizacją dźwięku zajął się też Krzysztof Kosiński, któremu należą się za to szczególne podziękowania - podkreśla Lewartowski.

Natomiast sprawcą całego tego zamieszania, autorem scenariusza i reżyserem jest Paweł Lewartowski, absolwent Wydziału Reżyserii PWST we Wrocławiu.

- Podczas premierowego pokazu film został przyjęty bardzo żywo, nie pozostawiając nikogo obojętnym - mówi Lewartowski. - Widzowie nagrodzili twórców gromkimi oklaskami.

Szczególne podziękowania autorzy projektu złożyli na ręce właściciela kina Stanisława Dzieła, który użyczył sali kinowej na potrzeby tejże premiery. Kolejny pokaz filmu także w Kinomaxie jest planowany w styczniu 2017 roku.

Zobacz koniecznie: Nawroccy wierzą w przeznaczenie