Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pies szczęśliwie wrócił do domu [zdjęcia]

Renata Napierkowska
Na skutek wypadku drogowego, do którego doszło w Szadłowicach w gminie Gniewkowo, pięć osób podróżujących samochodem trafiło do szpitala.

Jadący w aucie pies wydostał się z pojazdu i zaginął. Policjant i mieszkanka gminy Gniewkowo doprowadzili do tego, że zwierzak wrócił do domu.

Do zderzenia dwóch pojazdów osobowych forda i opla na drodze numer 15 w rejonie Szadłowic doszło w lipcu. W wyniku wypadku 5 osób: kierowca forda, kierowca opla, troje jego pasażerów, w tym dwoje dzieci w wieku 11 i 16 lat, zostało poszkodowanych i trafiło do szpitala. Nikt wówczas nie wiedział, że rodzina, która jechała oplem nie podróżowała sama. Jechał z nią pies, który podczas akcji ratunkowej wydostał się z pojazdu i zaginął. Wałęsającym się czworonogiem zainteresowała się jedna z mieszkanek gminy Gniewkowo. Kobieta przygarnęła psiaka i na własną rękę rozpoczęła poszukiwania właścicieli, zamieszczając komunikat w internecie „znalazłam psa”, nie mając pojęcia, że należy on do osób, które ucierpiały podczas wypadku w Szadłowicach. Losem psa zainteresował się także policjant Wojewódzkiego Ruchu Drogowego mł. asp. Marek Roliński.

- Kiedy funkcjonariusz dowiedział się, że poszkodowanej w wypadku rodzinie zaginął pies, zainteresował się jego losem i informację o czworonożnej zgubie rozgłosił wśród swoich znajomych. Ta pomoc okazała się bezcenna. Po kilku dniach dotarła do policjanta informacja, że jakaś kobieta przygarnęła psa i zamieściła komunikat. „Wytropiła” to znajoma funkcjonariusza, która to przesłała mu zdjęcie psa zamieszczone w internecie. Policjant pojechał do inowrocławskiego szpitala, by okazać je właścicielce psa. Stan jednak rannej w wypadku był na tyle poważny, że nie było z nią kontaktu. I tu w pomoc włączył się personel medyczny szpitala, który ustalił rodzinę hospitalizowanej kobiety. Tym sposobem udało się dotrzeć do rodziny, aż z Białegostoku – relacjonuje przebieg wypadków oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu, asp. sztab. Izabella Drobniecka.

Policjant WRD skontaktował się z krewnymi poszkodowanych i przesłał im zdjęcie psa. Jak się okazało była zaginiona Daisy. Dzięki zaangażowaniu pani Kingi, która znalazła psa, policjanta, personelu medycznego i kilku innych osób, udało się pomóc właścicielom czworonoga. Łańcuch dobrych serc sprawił, że ta historia skończyła się szczęśliwie i sunia powróciła do rodziny.

Starosta inowrocławski Tadeusz Majewski i komendant powiatowy policji insp. Marcin Ratajczak podziękowali funkcjonariuszowi i kobiecie, która przygarnęła czworonoga, że stanęli na wysokości zadania i pomogli zaginionemu psu wrócić do właścicieli. W środę z rąk starosty oraz komendanta, pani Kinga i policjant WRD mł. asp. Marek Roliński, odebrali gratulacje i okolicznościowe statuetki Społecznego Programu Edukacyjnego pn. „Z sercem dla zwierząt”.

- Wielu ludzi deklaruje sympatię dla zwierząt, ale nie każdy wykazuje się działaniem i chęcią bezinteresownej pomocy słabszym istotom. Osoby wyróżnione stanęły na wysokości zadania i zadały sobie trud odszukania zaginionego psa oraz pomogły mu wrócić do domu. Po raz kolejny okazało się, że aby pomoc była skuteczna wystarczy wrażliwe serce i łańcuch ludzi dobrej woli – podkreślał starosta Tadeusz Majewski składając podziękowania.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto