Pijany kierowca w gminie Dzierzgoń powstrzymany przez świadka. Policja apeluje, by właśnie tak reagować

Sztumska policja informuje o sytuacji, do której doszło w miniony piątek (21 lipca) w Jeziornie (gmina Dzierzgoń). Kierowca samochodu osobowego cofając uderzył w ogrodzenie ogródka warzywnego, gdzie bawiło się dziecko.

Świadek, który widział całe zajście, podbiegł do auta, wyjął kluczyki ze stacyjki oraz wezwał patrol policji. 60-letni kierujący został zatrzymany i doprowadzony do Komendy Powiatowej Policji w Sztumie. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że mężczyzna miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu – informuje asp. sztab. Karolina Kosmowska, oficer prasowy KPP w Sztumie.

Pijani kierowcy nadal jeżdżą po polskich drogach. Do nich żadne prośby i groźby nie trafiają. Dlatego policja apeluje do osób, które spotykają nietrzeźwych kierujących: jeśli macie podejrzenie, wezwijcie policję.

Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Każdy, nawet anonimowo, może powiadomić najbliższą jednostkę policji. Policjanci sprawdzą każdy sygnał – dodaje asp. sztab. Karolina Kosmowska.
Kodeks karny za prowadzenie pojazdu mechanicznego będąc w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do 2 lat więzienia i utratę uprawnień do kierowania nawet na 10 lat.

CZYTAJ TEŻ: W Malborku kierowca wózka widłowego wjechał w samochód osobowy. Okazało się, że był pijany

To nie jedyne tzw. obywatelskie ujęcie w ostatnich dniach na Powiślu i Żuławach. Malborska policja podaje, że w minioną sobotę (22 lipca) doszło do potrącenia rowerzysty na drodze krajowej nr 22 w Królewie.

- Policjanci ruchu drogowego pracowali na miejscu zdarzenia, do którego doszło około godz. 14. Ustalili, że 38-letni mieszkaniec powiatu malborskiego, jadąc od strony miejscowości Klecie, wyjeżdżał na DK 22. Nie ustąpił pierwszeństwa rowerzystom i uderzył w jednego z nich, 42-letniego. Na szczęście, potrącony nie odniósł żadnych obrażeń - relacjonuje st. asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Malborku.

Poszkodowany i inni świadkowie zdarzenia wyczuli od kierowcy woń alkoholu. Nie pozwolili mu jechać dalej i wezwali policję.

Badanie stanu trzeźwości 38-latka wykazało, że miał prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 38-latek stracił prawo jazdy. Przed sądem odpowie za kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Grozi za to kara do 2 lat więzienia - wyjaśnia st. asp. Sylwia Kowalewska.

Wwcześniej, bo 17 lipca, na drodze powiatowej w Lasowicach Wielkich (powiat malborski) pijanego kierowcę samochodu osobowego zatrzymali kierujący busem lokalnej firmy przewozowej i pasażer.