Ostatnie pożegnanie Ryszarda Kuflewicza, cenionego nauczyciela i samorządowca. Pogrzeb w Pakości [zdjęcia]

Był niezwykle lubianym nauczycielem Szkoły Podstawowej im. Ewarysta Estkowskiego w Pakości. Gdy przeszedł na emeryturę, ciągle czuł się mocno związany z tą placówką. Nie zerwał z nią kontaktu.

"Wielu będzie pamiętać Go jako nauczyciela wiedzy o społeczeństwie, historii, plastyki i zajęć artystycznych, wychowawcę, założyciela i wieloletniego opiekuna Szkolnego Klubu Europejskiego, rzecznika praw ucznia, autora wielu projektów, wielkiego miłośnika nowofundlandów, ale przede wszystkim zostanie w pamięci jako człowiek oddany uczniom, dla Którego nieobojętny był los żadnego z nich. Przez 24 lata pracy w Estkowskim (1.09.1994 – 31.08 2018) swoją wiedzą i doświadczeniem dzielił się z kolejnymi rocznikami młodych ludzi. To z nimi odwiedził Parlament Europejski czy też żeglował po wodach Adriatyku. Od kilku lat – jak sam siebie określał – był stypendystą ZUS-u. Jednak również na emeryturze nasza, Jego szkoła była Mu bliska, żył jej problemami, wspierał w wielu działaniach. Był fundatorem grantów edukacyjnych dla uczniów uzyskujących najwyższe oceny. Był także swoistym ambasadorem naszej placówki" - czytamy na stronie Szkoły Podstawowej im. Ewarysta Estkowskiego.

Aktywnie udzielał się w pakoskim samorządzie. Był przewodniczącym, wiceprzewodniczącym i radnym Rady Miejskiej w Pakości.

- Jako radny posiadał swoje przemyślane zdanie, którego potrafił bronić będąc jednocześnie otwarty na argumenty innych - czytamy na stronie Gminy Pakość.

Kochał psy. To z nimi był najczęściej widziany w trakcie swoich długich spacerów. Dlatego rodzina poprosiła, by żegnający go na cmentarzu zamiast kwiatów przynieśli ze sobą paczki karmy dla zwierząt. Zostaną one przekazane dla schronisk w powiecie.

Na cmentarzu w Pakości żegnała go rodzina, przyjaciele, sąsiedzi, znajomi, uczniowie, społeczność szkolna, samorządowcy. Pogrzeb miał charakter świecki. Uroczystości pogrzebowe poprowadził Mistrz Ceremonii Łukasz Lipski.